Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamięć o kolejnej rocznicy powstania Cieślików Słupsk. Wspomnienie Jerzego Krzysztofowicza

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Słupsk - październik 1961 - stadion 650-lecia, Cieśliki jeszcze jako trampkarze przed meczem z Bałtykiem Gdynia, który słupszczanie wygrali 4:2 po bramkach: Andrzeja Szwerbela, Ryszarda Wiśniewskiego, Konstantego Podskoczyja i Stanisława Ryszki. Dla Bałtyku trafiali: Zbigniew Unton i Waldemar Tandecki, późniejsi reprezentanci Polski juniorów. Od lewej: kapitan lewy pomocnik Marian Jarota (mieszka w Koszalinie), bramkarz Bernard Bonkowski (mieszka w Słupsku), prawoskrzydłowy śp. Andrzej Szwerbel, prawy łącznik śp. Marian Jaryst, stoper śp. Ryszard Ogorzelski, lewy obrońca śp. Ryszard Zawadzki, napastnik śp. Ryszard Wiśniewski, Konstanty Podskoczyj (miesz-ka w Koninie), prawy obrońca śp. Jerzy Lebiedziewicz, prawy pomocnik Janusz Żukowski (mieszka w Słupsku), lewy łącznik Stanisław Ryszka (mieszka w Słupsku).
Słupsk - październik 1961 - stadion 650-lecia, Cieśliki jeszcze jako trampkarze przed meczem z Bałtykiem Gdynia, który słupszczanie wygrali 4:2 po bramkach: Andrzeja Szwerbela, Ryszarda Wiśniewskiego, Konstantego Podskoczyja i Stanisława Ryszki. Dla Bałtyku trafiali: Zbigniew Unton i Waldemar Tandecki, późniejsi reprezentanci Polski juniorów. Od lewej: kapitan lewy pomocnik Marian Jarota (mieszka w Koszalinie), bramkarz Bernard Bonkowski (mieszka w Słupsku), prawoskrzydłowy śp. Andrzej Szwerbel, prawy łącznik śp. Marian Jaryst, stoper śp. Ryszard Ogorzelski, lewy obrońca śp. Ryszard Zawadzki, napastnik śp. Ryszard Wiśniewski, Konstanty Podskoczyj (miesz-ka w Koninie), prawy obrońca śp. Jerzy Lebiedziewicz, prawy pomocnik Janusz Żukowski (mieszka w Słupsku), lewy łącznik Stanisław Ryszka (mieszka w Słupsku). fot. archiwum Janusza Żukowskiego
Zespół MKS Cieśliki Słupsk powstał w październiku 1960 roku. Październik 1961 to było podsumowanie pierwszego sezonu piłkarskiego MKS Cieśliki Słupsk.

- Na każdych naszych spotkaniach czy też później Zjazdach Absolwentów, które odbywają się od 2003 roku zawsze jest wiele znamienitych osób i zaproszonych gości. Rozpoczynaliśmy od trampkarzy. Wówczas była to najmłodsza grupa wiekowa, która kończyła się po ukończeniu 15 lat, aby przejść w wiek juniora do 18 lat. Po ukończeniu 18 roku życia odchodziliśmy do klubów seniorskich. Jeżeli czegoś możemy żałować, to tego, że pomysł Pana Mariana Boratyńskiego o utworzeniu Centralnej Ligi Juniorów popierany ówcześnie przez takie autorytety jak Kazimierz Górski nie został ze względów finansowych zrealizowany przez PZPN. To stało się dopiero w ostatnich latach. Wychowankowie MKS Cieśliki są również wśród członków Towarzystwa Przyjaciół Grodna i Wilna, których rodzice przyjechali z Kresów i osiedlili się w Słupsku - mówi Janusz Żukowski, były zawodnik MKS Cieśliki.

Prezesem Towarzystwa jest założyciel Cieślików - Marian Boratyński. To były dziennikarz katowickiego Sportu, bydgoskiego Ilustrowanego Kuriera Pomorskiego oraz Głosu Koszalińskiego. Właśnie w Głosie wprowadził wiele nowości w pisanych przez siebie artykułach i felietonach. Starsi czytelnicy pamiętają, że podpisywane były skrótem „BEN”. Marian Boratyński nie tylko był założycielem MKS Cieśliki, ale też trenerem. Był prezesem do spraw sportowych w Czarnych Słupsk. Sukcesy siatkarek i pięściarzy Czarnych są wspominane do dziś. Do Słupska przyjechał po II wojnie światowej pozostawiając ukochane Wilno i rodzinne posiadłości ziemskie wraz z folwarkami. Stworzył Towarzystwo Przyjaciół Wilna i Grodna, którego od początku jest prezesem.

- Pan Marian Boratyński jeżeli się czegoś podejmie, to sukces murowany. Żeby w Słupsku wystąpił słynny Chór Aleksandrowa wystarczyły dwa telefony w tym zwrotny z pytaniami gdzie leży Słupsk, jaka jest sala, wymiary sceny i termin wystąpienia - wspomina Żukowski.

Śp. dr Jerzy Krzysztofowicz urodził się 12 maja 1934 roku, pochodził z Kresów, był „prawą ręką” Mariana Boratyńskiego - trenerem Cieślików i wykładowcą słupskiej uczelni - kierownikiem Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Był również prezesem Wojewódzkiego Związku Piłki Nożnej w Słupsku. Był spadkobiercą wielkiego rodu Krzysztofowiczów, który wydał biskupów, burmistrzów, uczonych i polityków. Zmarł 14 kwietnia 1995 roku i jest pochowany na Starym Cmentarzu w Słupsku. Do dziś starsi mieszkańcy Załucza Górnego (powiat Śniatyń, byłe województwo stanisławowskie) wspominają ród Krzysztofowiczów. Mikołaj Krzysztofowicz (pochodzenia ormiańskiego, urodzony w 1846 roku) był marszałkiem powiatu śniatyńskiego, posłem do Rady Państwa w Wiedniu i posłem na Sejm Galicyjski. Był cenionym przez Romana Dmowskiego działaczem Narodowej Demokracji. Gdy jego jedyna córka Izabela wyszła za oficera armii austriackiej Józefa Wincentego Jaruzelskiego, oddał jej jako wiano majątek w Kniażu. Pałace w Kniażu i Załuczu zostały zniszczone podczas I wojny światowej i podczas najazdu bolszewików. Na pogrzebie Mikołaja Krzysztofowicza w 1935 byli obecni kuzyni Jaruzelskiego oraz urodzony w Kniażu 8-letni późniejszy aktor Zbigniew Cybulski. Pochowany został w krypcie kościoła św. Mikołaja, który obecnie pozostaje w ruinie. Zbigniew Stanisław Krzysztofowicz urodzony w 1923 roku w Łanowcach był dyplomatą w Ministerstwie Spraw Zagranicznych (1948-52), pracował również w Ministerstwie Rolnictwa oraz Ministerstwie Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej, był delegatem w przedstawicielstwie PRL przy biurze ONZ w Genewie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza