Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamięci Jana Dydaka. Suzuki Boxing Night 18 lutego w Słupsku

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Konferencja prasowa dotycząca gali w Słupsku odbyła się w sali w hali Gryfia
Konferencja prasowa dotycząca gali w Słupsku odbyła się w sali w hali Gryfia fot. Krzysztof Piotrkowski
18 lutego o godz. 20 w Słupsku w hali Gryfia przy ul. Szczecińskiej rozpocznie się bokserska gala Suzuki Boxing Night 12. Głównym wydarzeniem będzie mecz w pięściarstwie olimpijskim Polska - Armenia poświęcony pamięci Jana Dydaka. Dojdzie też do dwóch walk zawodowych.

- To wielka radość i wielka duma, ale też przekonanie, że wybranie Słupska na tę imprezę jest absolutnie zasadne. Biorąc pod uwagę historię tej dyscypliny sportu, która cieszyła się zawsze i cieszy się dalej wielkim uznaniem i ma wielkich fanów wśród kibiców także w Słupsku. Nasze miasto przez lata było stolicą tej dyscypliny. Cieszę się bardzo, że byli zawodnicy, nasi działacze i trenerzy kontynuują tą piękną tradycję boksu w Słupsku przy ulicy Ogrodowej. Radość jest tym większa, że szukamy różnych sposobów, by pamięć o tej dyscyplinie i jej zasługach przypominać. Gwarancja, że będą kibice na pewno jest wielka, bo boks i wszelkie dyscypliny sztuk walki cieszą się w Słupsku dużym szacunkiem. Cieszę się, że łączy się to z upamiętnieniem Jana Dydaka, który był słupszczaninem, wybrał to miasto na swoje życie, tu spoczął i został przez nas z honorami pożegnany. Tu także był trenerem dla kolejnych bokserów, bo najlepszym sposobem budowania autorytetu jest wzór i Jan Dydak dla młodych bokserów takim wzorem był. Miasto Słupsk dołoży wszelkich starań, żeby upowszechnić tę kapitalną galę. Dziękuję za wsparcie w promocji miasta Słupska, a my dalej będziemy promowali boks - powiedziała Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska.

- Nieprzypadkowo Słupsk to miasto gospodarz tej naszej kolejnej gali. Jest to 12. gala pod hasłem Suzuki Boxing Night organizowana przez Polski Związek Bokserski i Suzuki Motor Poland przy udziale grupy promocyjnej Pro Boxing. Dlaczego Słupsk? Dlatego, że jest na stałe wpisany złotymi literami w historii polskiego sportu. Ogromnie się cieszę, że kontynuuje tę ciężką pracę miejscowy klub Czarni. Podczas gali odbędzie się mecz Polska - Armenia składający się z dziewięciu pojedynków. Na zakończenie tej imprezy pokażemy również pojedynki boksu zawodowego. Armenia to bardzo silny przeciwnik, w którego składzie znajdują się medaliści mistrzostw Europy. Myślę, że będzie bardzo trudno wygrać, niemniej jednak jestem pełen nadziei. Naszą kadrę stać, by pokazać wspaniałe widowisko. Będziemy testowali zawodników, którzy będą występować w zbliżających się mistrzostwach Europy U-22 czyli kadra zawodników 19-22 letnich. Takie nazwiska jak Brach, Bereźnicki, na nich bardzo liczymy. Liczymy też, że oni mogą zdobyć kwalifikacje olimpijskie. Słupsk ma wspaniałą publiczność, która wypełni halę po brzegi - mówił Maciej Demel, wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego do spraw organizacji i finansów.

- Cieszymy się, że dojdzie do meczu w Słupsku, który ma wielkie tradycje. W 1975 roku przybył do Słupska Aleksy Antkiewicz, Od 1980 roku zdobywaliśmy medale. Sześciokrotnie brązowe, trzykrotnie srebrne i raz w 1990 roku mistrzostwo Polski, w której to drużynie był między innymi Jan Dydak. Ja byłem wówczas trenerem. W kolejnym roku niestety drużyna została wycofana z rozgrywek. W Seulu w 1988 Jan Dydak wywalczył medal praktycznie jedną ręką walcząc z kontuzją - mówił Kazimierz Adach, honorowy prezes SKB Energa Czarni Słupsk. Transmisja gali będzie w TVP Sport od godz. 20.

Odbędzie się 9 pojedynków boksu olimpijskiego (walki trzyrundowe) oraz 2 walki sześciorundowe zawodowe. Rywalem Mateusza Polskiego będzie zawodnik z Ukrainy, a Daniel Adamiec zmierzy się z niepokonanym zawodnikiem z Uzbekistanu.

Bilety w cenie 25 złotych. Na halę będzie mogło wejść 1410 kibiców. Kupić je można przez internet na platformie e-bilet oraz w siedzibie klubu SKB Czarni przy ulicy Ogrodowej 5.

- Przyjazd na galę w dniu 18 lutego zapowiedzieli najbliżsi naszego przyjaciela Jana Dydaka, brązowego medalisty Igrzysk w Seulu - jego żona Teresa, córki Magdalena i Dorota oraz syn Sebastian. Zaproszenie przyjęli także znakomici bokserzy, na czele z Marianem Kasprzykiem, Grzegorzem Skrzeczem, Pawłem Skrzeczem i Henrykiem Petrichem - mówił Sławomir Kozłowski, wiceprezes PZB ds. Sędziowskich.

Poseł Piotr Müller, w niespełna tydzień po śmierci Jana Dydaka, na prośbę przyjaciół pięściarza złożył wniosek do Prezydenta RP o uhonorowanie Go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sportu. Odznaczenie zostanie przekazane rodzinie Jana Dydaka podczas gali 18 lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza