Żądania banku trafiły do naszej czytelniczki w połowie maja wraz z wypowiedzeniem, bo według banku nie dotrzymała warunków umowy ROR. W sumie ma więc zapłacić bankowi 41,75 zł. Jeśli tego nie zrobi, bank nie tylko będzie jej naliczał karne odsetki, ale także przekaże jej dane do Biura Informacji Kredytowej, rozpocznie dochodzenie zwrotu należności w drodze egzekucji, a należne mu pieniądze będzie egzekwował poprzez związanego z nim windykatora. Ostatecznie, o czym poinformował grubym drukiem, może się zgodzić po upływie okresu wypowiedzenia na dobrowolną spłatę długu w ratach miesięcznych.
Czytaj też:Dostał mandat za piwo w parku. Bank zablokował mu konto
Wypowiedzenie umowy wstrząsnęło panią Ewą, która obecnie jest emerytką. Od razu odpowiedziała bankowi, że nigdy nie zakładała w nim konta, nie korzystała też z żadnych kredytów ani innych usług finansowych.
- Numeru konta, o którym napisano w wypowiedzeniu, nie widziałam na oczy. Nie miałam także żadnych druków, jak i książeczek przekazów - mówiła w redakcji pani Ewa, opowiadając o tym, co napisała do banku.
Przypominała sobie jedynie, że raz na poczcie pytała o warunki zaciągnięcia kredytu.
- Czyżby wtedy przy okazji założono mi konto, o którym nie wiedziałam? - zastanawia się emerytka. - Najdziwniejsze jest jednak to, że bank tak długo czekał z wyjaśnieniem tej sprawy. Gdy byłam księgową, wszystkie należności musiały być wyjaśnione na koniec roku kalendarzowego, a w tym wypadku umowa ROR została podpisana w listopadzie 2011 roku. To wygląda tak, jakby bank zwlekał, aby naliczyć wyższe opłaty.
W jej sprawie skontaktowaliśmy się z centralą Banku Pocztowego w Warszawie. Poinformowaliśmy przedstawicieli banku o problemie pani Ewy. Wysłaliśmy również kopie wypowiedzenia umowy ROR i listu naszej czytelniczki. Zapewniono nas, że bank wyjaśni wątpliwości słupszczanki i jej odpowie, ale z nami w tej sprawie nie będzie się kontaktował, bo obowiązuje ochrona danych osobowych.
Tymczasem na wszelki wypadek pani Ewa spłaciła zadłużenie. Czeka jednak na wyjaśnienia banku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?