Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paragwaj - Hiszpania 0:1. Niesamowite emocje w drugiej połowie!

Paweł Sikorski
Villa z zespołu Hiszpanii.
Villa z zespołu Hiszpanii. Fot. iternet/archowum
Do grona półfinalistów dołączyli obecni Mistrzowie Europy. Hiszpania po dramatycznej drugiej połowie meczu pokonała Paragwaj 1:0.

Pierwsza połowa meczu była dosyć monotonna. Optyczną przewagę mieli Hiszpanie, lecz obrona Paragwaju znalazła sposób na skuteczne oddalanie zagrożenia od bramki Villara. Najlepsza sytuację miał Joana Capdevilla, lecz jego strzał z rzutu wolnego odbił się od muru, a futbolówka wpadła w ręce dobrze ustawionego golkipera Paragwaju. Jednak pod koniec pierwszych 45 minut gry to Paragwaj powinien cieszyć się z objęcia prowadzenia. Gola na 1:0 zdobył Nelson Valdez, jednak sędziowie uznali, ze paragwajski zawodnik był na spalonym. Była to decyzja kontrowersyjna i, jak wykazały powtórki, błędna.

Druga połowa była zdecydowanie ciekawsza, gdyż obie drużyny chciały jak najszybciej otworzyć worek z bramkami. Jednak scenariusza, który zgotował nam los miedzy 57 a 62 minutą spotkania, nie powstydziłby się sam Alfred Hitchcock. Najpierw po faulu Pique sędzia podyktował rzut karny dla Paragwaju. Strzał Cardozo w fenomenalny sposób obronił Iker Casillas. Niespełna minutę później arbiter ponownie pokazał na 11 metr, jednak pod drugiej stronie boiska. Xabi Alonso pewnym strzałem pokonał Villara… ale gol nie został uznany, gdyż Hiszpanie zbyt szybko wbiegli w pole karne! Xabi Alonso po raz drugi musiał stanąć naprzeciwko paragwajskiego golkipera, który tym razem okazał się lepszy i sparował strzał Alonso!

Na pierwszego gola musieliśmy więc czekać jeszcze 20 minut. Z piłką zatańczył Andres Iniesta, wyłożył ją do Pedro, który strzałem w długi róg trafił w słupek. Futbolówka wpadła pod nogi Davida Villi. Po jego uderzeniu odbiła się od obu słupków i ostatecznie zatrzepotała w siatce.

To nie był jednak koniec emocji. Paragwaj mocno wierzył w możliwość wyrównania i za wszelka cenę próbował pokonać Casillasa. Bramkarz Realu Madryt najpierw obronił strzał Barriosa, a później okazał się lepszy w sytuacji sam na sam z Santa Cruzem. W odpowiedzi strzelał David Villa, jednak Justo Villar był nie do przejścia.

Po meczu ćwierćfinałowym David Villa został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców i jest blisko powtórzenia sukcesu z Euro 2008, kiedy zdobył koronę Króla Strzelców. Swój dorobek bramkowy będzie mógł podwyższyć już 7 lipca w meczu przeciwko reprezentacji Niemiec.

Paragwaj - Hiszpania 0:1

David Villa 83'

Paragwaj: 1-Justo Villar - 2-Dario Veron, 14-Paulo Da Silva, 21-Antolin Alcaraz, 3-Claudio Morel - 8-Edgar Barreto, 11-Jonathan Santana, 15-Victor Caceres, 16-Cristian Riveros - 18-Nelson Valdez, 7-Oscar Cardozo.

Hiszpania: 1-Iker Casillas - 15-Sergio Ramos, 3-Gerard Pique, 5-Carles Puyol, 11-Joan Capdevila - 14-Xabi Alonso, 8-Xavi, 6-Andres Iniesta, 16-Sergio Busquets - 9-Fernando Torres, 7-David Villa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza