Parchowo czeka na bociany. Jest nowe gniazdo (zdjęcia)

- Moja radość dzisiaj była ogromna, gdy wybierałam się do jednej pań z Koła Gospodyń Wiejskich i po drodze zauważyłam panów z Energii działających przy zakładaniu kosza dla boćka - mówi Emilia Kuczkowska, mieszkanka Parchowa. - Od razu musiałam pobiec do nich i im podziękować. Panowie byli zdziwieni, ale uśmiechnięci. Krótko skomentowali:"A to pani jest sprawczynią całego tego zamieszania". Od razu też pobiegłam do koleżanki, do której podążałam, aż ze szczęścia się wzruszyłyśmy.