Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking między ul. Banacha i Zygmunta Augusta działa, choć jego utworzenie było niemożliwe

Monika Zacharzewska [email protected]
Grażyna Kazimierczuk, mieszkanka osiedla, też nie rozumie, dlaczego boisko zostało udostępnione na parking, choć przepisy na to nie pozwalają. Dla niej to jednak wygodne rozwiązanie, bo ma gdzie parkować auto.
Grażyna Kazimierczuk, mieszkanka osiedla, też nie rozumie, dlaczego boisko zostało udostępnione na parking, choć przepisy na to nie pozwalają. Dla niej to jednak wygodne rozwiązanie, bo ma gdzie parkować auto. Łukasz Capar
- O co chodzi zarządowi Czynu? Piszą, że nie mogą udostępnić boiska na sezonowy parking, a od miesiąca parkują tam auta - dziwi się czytelnik.

Józef Dacko, mieszkaniec bloku przy ul. Banacha w Słupsku, sam nie ma samochodu. Porusza się o kulach, ale przez kilka tygodni walczył o to, by zarząd Słupskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn udostępnił teren starego asfaltowego boiska między ul. Zygmunta Augusta i Banacha na tymczasowy parking.

- Samochodów na osiedlu jest mnóstwo, a miejsc parkingowych jak na lekarstwo. Tymczasem od października do marca na tym starym boisku nic się nie dzieje. Poprzednie władze spółdzielni zawsze w zimie organizowały w tym miejscu sezonowy parking - mówi słupszczanin, który pisał do prezesa spółdzielni Czyn w sprawie utworzenia parkingu.

Zobacz także: Chcą parkować na boisku między ulicami Banacha i Zygmunta Augusta

- Długo ze spółdzielnią walczyłem, zebrałem 173 podpisy mieszkańców będących za otwarciem tymczasowego parkingu i w końcu od 3 grudnia kierowcy mogą tam zostawiać swoje auta - mówi Dacko.

Tymczasem jeszcze w listopadzie prezes spółdzielni Czyn Krzysztof Murawski w rozmowie z "Głosem" twierdził, że utworzenie parkingu na płycie boiska jest prawnie niemożliwe. I co więcej, choć kierowcy parkują na tym terenie od początku grudnia, Józef Dacko otrzymał w międzyczasie ze spółdzielni dwa pisma, w których utrzymuje się, że urządzenie miejsc postojowych na terenie boiska jest niemożliwe.

W piśmie od prezesa czytamy: "Zarząd spółdzielni już w ubiegłym roku wystąpił do Wydziału Urbanistyki, Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego w Słupsku z wnioskiem o wydanie zaświadczenia o przeznaczeniu terenu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Z zaświadczenia wynika, iż boisko znajduje się na obszarze miasta o funkcji terenu zieleni urządzonej, sportu i rekreacji".

Również przewodniczący rady nadzorczej spółdzielni Czyn w piśmie z 18 grudnia twierdzi, że "zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa zarówno rangi ustawowej, jak i w zakresie prawa miejscowego, nie ma możliwości wykonania parkingu na terenie boiska sportowego".

- Ja tego nie rozumiem. Parkingu więc nie może być, a jest. Kto więc złamał przepisy prawa, na które powołuje się spółdzielnia? - pyta Józef Dacko.

Zarząd spółdzielni Czyn poproszony o skomentowanie tej niejasnej sytuacji odpisał nam bardzo lakonicznie: "Wszystkie informacje na powyższy temat zostały przez Zarząd SSM Czyn przekazane".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza