Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkują na chodniku przy ul. Słowackiego i trąbią na pieszych

Daniel Klusek
Strażnicy sprawdzą, czy kierowcy parkujący na chodniku przy ul. Słowackiego popełniają wykroczenie.
Strażnicy sprawdzą, czy kierowcy parkujący na chodniku przy ul. Słowackiego popełniają wykroczenie. Kamil Nagórek
Mieszkańcy ulicy Słowackiego chcą, by straż miejska zrobiła porządek z samochodami, które parkują na chodniku przy samym przejściu dla pieszych. Strażnicy zapowiadają tam kontrole.

Pani Magdalena, mieszkanka ul. Słowackiego w Słupsku, codziennie odprowadza i przyprowadza syna ze Szkoły Podstawowej nu­mer 1. Codziennie też przechodzi między samochodami zaparkowanymi na chodniku u zbiegu ulic Słowackiego i Prostej.

Zobacz także: Czy straż miejska jest potrzebna? Zobacz opinie mieszkańców (wideo)

- Auta zastawiają cały chodnik, stoją już przy przejściu dla pieszych. Trudno jest przejść między nimi z dziećmi. Największe problemy ma sąsiadka, która ma kilkumiesięczne dziecko. Gdy samochód stoi w najwęższym miejscu chodnika, ona musi z wózkiem przechodzić na jezdnię. To niedopuszczalne, a może być też niebezpieczne - mówi pani Magdalena.

Zdaniem kobiety, większość samochodów, które tam stoją, należy do klientów pobliskich sklepów.
- Stoją po kilka, kilkanaście minut. A gdy odjadą, na ich miejscu parkują kolejne. A to przecież nie jest parking, tylko chodnik. W pobliżu nie ma też żadnego znaku, który pozwalałby kierowcom na zatrzymywanie się w tym miejscu - mówi nasza czytelniczka. - Gdy przechodzi się przez jezdnię na pasach, trzeba bardzo uważać, bo stojące samochody zasłaniają widoczność i często nie widać, czy jezdnią jadą auta. Niektórzy kierowcy zrobili się już na tyle bezczelni, że trąbią na idących chodnikiem pieszych, aby ci przyspieszyli kroku i pozwolili im zaparkować.

Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku, zapowiada, że funkcjonariusze pojadą na wskazane przez kobietę miejsce.

- Sprawdzą, czy znaki regulują parkowanie kierowców w tym miejscu i czy nie dochodzi tam do wykroczeń. Jeśli tak, będziemy wyciągać konsekwencję od kierowców łamiących przepisy - zapewnia Iwona Jakiel.
- Gdyby się okazało, że tam jest duży problem z kierowcami, nasze patrole będą się tam pojawiały regularnie o różnych porach dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza