MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paryż 2024. Arkadiusz Kułynycz pokonał mistrza świata Cengiza w 1/8 finału

Opracowanie:
Polski Związek Zapaśniczy
Polski zapaśnik Arkadiusz Kułynycz pokonał mistrza świata Ali Cengiza z Turcji 5:3 w 1/8 finału turnieju olimpijskiego w kategorii do 87 kg. W środę odbędą się także ćwierćfinały i półfinały.

Cengiz jako zwycięzca ubiegłorocznych MŚ w Belgradzie był faworytem pojedynku, ale Kułynycz sprawił sporą niespodziankę. Największym międzynarodowym sukcesem w karierze reprezentanta Polski jest brązowy medal mistrzostw świata w Oslo w 2021 roku.

Nasz mistrz

Zapaśnik Arkadiusz Kułynycz jest zawodnikiem RCSZZ Olimpijczyk Radom, w Paryżu wystartuje w kategorii wagowej do 97 kg w stylu klasycznym. Medalista mistrzostw świata seniorów (2021) i igrzysk europejskich (2019), na mistrzostwach Polski seniorów wywalczył siedem złotych medali (2014, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020 i 2021) i dwa medale srebrne (2013 i 2023). Treningi rozpoczął w wieku 8 lat w ZKS Miastko. Pierwszym jego trenerem był Kazimierz Wanke. W wieku 16 lat przeniósł się do Radomia, gdzie rozpoczął naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego przy Zespole Szkół Budowlanych. Od tego czasu reprezentuje barwy Olimpijczyka Radom, gdzie trenuje pod okiem Włodzimierza Zawadzkiego (złotego olimpijczyka z Aten). Chcę pójść w ślady trenera. Każde miejsce, poza medalem na igrzyskach w Paryżu będzie dla mnie porażką — stwierdził po zdobyciu w maju kwalifikacji olimpijskiej Kułynycz.
- Wszystko poza medalem będę traktował, jako porażkę - powiedział kilka tygodni temu zapaśnik. - Zawsze, gdy jadę na jakiekolwiek mistrzostwa, to chcę zdobyć medal. Po to ciężko trenuję, by te zamiary realizować. Był to solidny okres przygotowań do najważniejszego startu w moim życiu.

Arkadiusz Kułynycz może liczyć na duży doping. Na tę walkę do Paryża pojechała grupa z Miastka i Gdańska. Oczywiście na trybunach nie zabraknie Kazimierz Wanke, pierwszego trenera Kułynycza.

- Jestem niesamowicie dumny i podekscytowany - mówi Kazimierz Wanke. - Wszyscy powinniśmy włączyć telewizory i dopingować naszemu zawodnikowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska - Chorwacja: Kto faworytem meczu?

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza