Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie: Autobusy PKS Słupsk podjeżdżają wyziębione!

Zbigniew Marecki [email protected]
Pasażerowie słupskiego PKS-u skarżą się, że autobusy na dworcu podjeżdżają wyziębione. Prezes firmy twierdzi, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.
Pasażerowie słupskiego PKS-u skarżą się, że autobusy na dworcu podjeżdżają wyziębione. Prezes firmy twierdzi, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Kamil Nagórek
Pasażerowie korzystający z autobusów PKS w Słupsku skarżą się, że pojazdy wyruszają w drogę wyziębione. Prezes spółki twierdzi, że autobusy powinny być nagrzane.

Na problem zimnych autobusów zwrócił nam uwagę pan Andrzej Miąskowski z Zagórek, który autobusami PKS dojeżdża do pracy i wraca nimi do domu.

- Niestety, bardzo często zdarza się, że autobusy, które wyjeżdżają z dworca w Słupsku jesienią i zimą są strasznie zimne. My płacimy za bilety, więc usługa powinna być komfortowa. Tym bardziej że od znajomych kierowców wiem, że w normie paliwa w autobusie przewiduje się działkę na ogrzanie jego wnętrza - mówi pan Miąskowski.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Mirosława Kaźmierskiego, prezesa zarządu PKS w Słupsku.

- Zimą każdy kierowca ma obowiązek podstawić na stanowisko odjazdowe autobus już ogrzany - tłumaczy prezes. - Gdy wymaga tego niska temperatura, rozpoczynający pracę pojazd (także silnik) powinien zostać ogrzany nagrzewnicą, czasem nawet na pół godziny przed włączeniem motoru. Niestety, czasem kierowcy zbyt późno rozpoczynają przygotowanie wozu do jazdy.

Prezes słupskiego PKS dodaje jednak, że zdarzają się przyczyny niezależne, takie jak absencja chorobowa, a także nagłe awarie. Bywa, że na trasę musi w ostatniej chwili wyjechać rezerwowy pojazd. W takich sytuacjach kierowca nie ma możliwości wcześniejszego ogrzania wozu.

- Na konieczność ogrzewania pojazdów przed wejściem pasażerów uczuliłem naszych pracowników już w listopadzie - podkreśla Mirosław Kazimierski. Dodał, że zalecenie w tej sprawie kierowcy otrzymają ponownie. Kwestia ta ponadto jest i będzie przedmiotem wyrywkowych kontroli.

Prezes Kaźmierski potwierdza także, że normy zużycia paliwa potrzebnego do rozgrzania pojazdu mieszczą się w ogólnym paliwowym limicie rozszerzonym na zimę. Jest on na tyle duży, iż wystarcza na ogrzanie pojazdu przed podstawieniem go na przystanek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza