Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrzmy, co podpisujemy

(sz)
95 procent ludzi nie czyta dokładnie warunków umów, które podpisują - szacuje Krzysztof Konarski, zastępca dyrektora do spraw likwidacji szkód w koszalińskim oddziale Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta SA. - Człowiek ma na co dzień do czynienia z taką ilością rozwiązań prawnych, że nie jest w stanie się z nimi zapoznać. Jest to powodem wielu nieporozumień - dodaje

Piotr K. ubezpieczył swój nowy samochód w pakiecie zawierającym OC i AC w firmie, z którą diler jego nowego auta ma umowę. Oferta była korzystna i stosunkowo niedroga. Niestety, pech chciał, że
8 listopada doszło do wypadku. Rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej, który zjawił się u Piotra K. po kilku dniach, bezskutecznie próbował zakwestionować jego prawo do odszkodowania z polisy autocasco. Powód? Samochód, o którym mowa, nie był wyposażony w opony zimowe, a podpisane przez Piotra K. warunki ubezpieczenia zobowiązywały go do zmiany ogumienia na zimowe po 15 listopada. Gdyby więc do wypadku doszło parę dni później, firma ubezpieczeniowa nie wypłaciłaby świadczeń.
W salonie Renault przy ulicy Gnieźnieńskiej w Koszalinie dowiedzieliśmy się, że takie obostrzenie umowy jest często stosowane przez dilerów i firmy ubezpieczeniowe przy pakietowych (promocyjnych) wersjach ubezpieczeń dla nowych aut. Zanim więc podpiszemy umowę ubezpieczeniową, warto dokładnie zapoznać się z jej treścią.
Krzysztof Konarski twierdzi, że ponieważ ludzie nie rozumieją języka prawnego umów ubezpieczeniowych i nie są w stanie zapoznać się z ich czasami bardzo długą i złożoną treścią, często polegają wyłącznie na zdaniu sprzedawcy polisy. Pamiętać jednak trzeba, że interes sprzedającego polisę (agenta) jest nieco inny niż kupującego. Ta rozbieżność jest trwałym elementem pracy w ubezpieczeniach. Dlatego należy się wystrzegać z jednej strony niedoinformowanych agentów, a z drugiej - własnej ignorancji (agent nie odpowie na pytanie, którego mu nie zadamy). Przykładowo: decydując się na wybór wariantu ubezpieczenia autocasco (różne warianty oferują na przykład Compensa i Warta), klient musi mieć świadomość, że wraz z obniżeniem ceny produktu obniża się także jego jakość. - Ludzie często o tej oczywistości zapominają - mówi Konarski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza