Starosta powody do zadowolenia ma, bo - jak wynikało z prezentacji, którą przedstawił dziennikarzom - pierwszy rok urzędowania zaczął od projektu budżetu przewidującego dochody na poziomie 94,5 miliona złotych, a zakończy z dochodami przekraczającymi 112 milionów złotych.
Wychodzi na to, że różnicę między obu sumami stanowi kwota, którą wraz ze współpracownikami pozyskał z różnych źródeł.
- Nie ma wśród tych pieniędzy 30 milionów złotych rekompensaty z tytułu amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie, bo pierwsza transza tych pieniędzy w wysokości 3,5 miliona złotych wpłynie do naszego budżetu dopiero w 2020 roku i wykorzystamy ją po dodaniu 20 procent wkładu własnego na budowę drogi w gminie Słupsk - dodaje starosta Lisowski.
Z jego wtorkowej wypowiedzi wynikało, że za swoje sukcesy w 2019 roku uważa przede wszystkim wprowadzenie standardów obsługi mieszkańca w starostwie ( profesjonalna pomoc przy składaniu i wypełnianiu wniosków), odnowienie Biura Obsługi Mieszkańców (wcześniej Biuro Obsługi Interesanta) z dodatkowym ujednoliceniem strojów służbowych pracowników, przygotowanie do wdrożenia nowego systemu e-kancelaria oraz utworzenie Centrum Usług Wspólnych, które księgowo obsługuje 5 placówek oświatowych, prowadzonych przez powiat.
Pochwalił się także rekordowymi jak na powiat wydatkami (ponad 27 milionów zł) inwestycyjnymi na drogi, odnowieniem pałacu w Damnicy czy dodatkowym wyposażeniem szkół.
Zobacz także: Rada Powiatu Słupskiego wybrała nowe władze.
Rada Powiatu Słupskiego wybrała nowe władze [zdjęcia]
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?