Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Piwka: Sukces kina w Lęborku tworzą sami widzowie

(zida)
Paweł Piwka.
Paweł Piwka. Sylwia Lis
Rozmowa z Pawłem Piwką, dyrektorem Lęborskiego Centrum Kultury, które zarządza kinem Fregata

- Lęborskie kino działa z powodzeniem jako jedno z niewielu w mniejszych miastach w naszym regionie. Jak to się dzieje, że w Lęborku udało się utrzymać takie miejsce, a w innych miastach tego typu obiekty są zamykane?
- Kino w Lęborku radzi sobie rzeczywiście całkiem dobrze. To zasługa przede wszystkim samych mieszkańców miasta i okolic, którzy chcą do nas przychodzić. Samorząd Lęborka w 2007 roku zdecydował się reaktywować lęborskie kino w ramach nowopowstającego Lęborskiego Centrum Kultury "Fregata" i z perspektywy czasu okazało się to bardzo dobrym posunięciem. Po przeprowadzonych remontach i niezbędnych inwestycjach finansowanych z budżetu miasta, kino działa regularnie od marca 2009 roku. Średnio rocznie przychodzi do nas ponad trzydzieści tysięcy widzów i jest to wynik, który chcielibyśmy utrzymać cały czas

- Jaka jest recepta na sukces? W Lęborku odbyło się mnóstwo premier.
- Receptą na powodzenie w ostatnich kilkunastu miesiącach była inwestycja w projektor cyfrowy. Bez możliwości projekcji w technologii cyfrowej i w 3D nasze kino już teraz nie miałoby dostępu do aktualnego i popularnego repertuaru. Dzięki środkom własnym i dofinansowaniu, które udało nam się pozyskać z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, zakupiliśmy nowoczesny projektor cyfrowy. Dzięki temu możemy grać więcej premier i widzowie nie wyjeżdżają już tak często do kin wielosalowych w innych miastach. Kilkanaście premier w ciągu roku to wynik naszej współpracy z dystrybutorami i tego, że lęborczanie chcą chodzić do swojego kina. Dobra frekwencja sprzyja dobrym relacjom z dystrybucją filmową.

- Czy kino przynosi zysk?
- Trudno określić czy samo kino przynosi zysk, ponieważ działalność kinowa zazębia się w wielu kosztach z naszą działalnością kulturalną. "Fregata" to przede wszystkim centrum kultury, które obok działalności kinowej, prowadzi zajęcia sekcyjne, wspiera lokalne grupy artystyczne czy organizuje kilkanaście wydarzeń kulturalnych w ciągu roku. Moim celem jest utrzymanie tej tendencji, żeby większa część naszego budżetu pochodziła ze środków zarobionych przez nas.

- Jakie plany na najbliższy czas?
- Najbliższe nasze plany dotyczące samego budynku, to remont dachu. Mam nadzieję, że do końca września uda nam się wymienić starą papę na blachodachówkę. W przyszłym roku liczymy na to, że uda nam się ocieplić i pomalować budynek z zewnątrz. Jeżeli chodzi o sam sprzęt kinowy, to w tym roku chcemy wymienić procesor dźwięku na cyfrowy. Po tej wymianie dźwięk w naszym kinie będzie na najwyższym światowym poziomie i niejako dorówna do jakości obrazu po cyfryzacji kina. Na tę inwestycję staramy się o środki zewnętrzne. Być może w przyszłym roku uda nam się wymienić ekran na większy. Wszystko to po to, żeby nasz widz czuł się w naszym kinie jak najlepiej i chciał do nas przychodzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza