Pędzą ulicą Pogodną? Mieszkańcy chcą spowalniaczy: bo dojdzie tu do tragedii (ZDJĘCIA)

Mieszkańcy ulicy Pogodnej w Bytowie chcą, aby na ich ulicy zamontowano spowalniacze. Dlaczego?

- Bo jest realne zagrożenie życia - mówi Jacek Bogusz, mieszkaniec ulicy Pogodnej. - Boimy się, że dojdzie do potrącenia pieszego, a mamy tu dwa place zabaw po przeciwległych stronach ulicy. Wzdłuż chodnika po obu stronach stoją samochody, wychodzi się praktycznie na jezdnię. Ulica Pogodna to jedna prosta, wystarczy jeden nieodpowiedzialny kierowca, który będzie pędził Pogodną jakieś 60 kilometrów na godzinę. Pieszy wówczas jest bez szans. Chcemy zminimalizować, a wręcz uniknąć tragedii, kalectwa lub śmierci. Spowalniacze w zupełności załatwiają ten problem.

Teresa Grzesiak, także mieszkanka ulicy Pogodnej dodaje: tak dłużej być nie może - mówi. - Tu jest bardzo niebezpiecznie. A do tego młodzi kierowcy robią tu sobie głupią zabawę, pędzą ulicą i rozjeżdżają przebiegające przez jednie koty. Jednemu zrobiłam zdjęcie, powiedziałam, że jeśli jeszcze raz tu się pojawi, fotografia z widocznym numerem rejestracyjnym trafi na policję.
Mieszkańcy zebrali około stu podpisów w sprawie zamontowania spowalniaczy. Jednak szans na ich zamontowanie nie ma.
- Zespół do spraw analizy bezpieczeństwa i warunków ruchu na drogach powiatowych i gminnych odrzucił projekt zmiany organizacji ruchu polegający na wprowadzeniu progu zwalniającego w pasie drogi gminnej przy ulicy Pogodnej - odpisał Jacek Czapiewski, wiceburmistrz Bytowa. - W cenie komisji oraz po przeprowadzonej analizie bezpieczeństwa przez Komendę Powiatową Policji w Bytowie na podstawie ewidencji wypadków drogowych w okresie trzech ostatnich lat odnotowano zaledwie jedną kolizję.