Kilkustronicowy wniosek w sprawie wyrażenia zgody na rozwiązanie umowy trafił już do słupskiej rady miejskiej. Jego autorem jest prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej i pracodawca radnej z klubu PO Renaty Stec. Miejska spółka chce rozwiązania umowy o pracę na co wcześniej - zgodnie z przepisami - zgodę wyrazić muszą radni.
- Chodzi o zwolnienie dyscyplinarne - tłumaczy Tadeusz Bobrowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Słupska. - Związane z tym, że pani radna miała prawdopodobnie namawiać zarządy wspólnot mieszkaniowych, do wypowiedzenia umów PGM. Według zarządu PGM tego typu działania skutkować ma utratą dochodów rzędu 100 tysięcy złotych.
Sprawą radnej zająć ma się zespół powołany spośród radnych. Jak informuje Tadeusz Bobrowski, nie będzie w nim przedstawicieli klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radna zna treść wniosku przesłanego przez PGM, na który już odpowiedziała. Jego treść nie jest jawna. Ewentualna zgoda na zwolnienie Renaty Stec z pracy musi zostać wyrażona przez radę w postaci uchwały. Decyzja rady nie ma wpływu na mandat.
Najprawdopodobniej zostanie zwołana specjalna sesja w tej sprawie - mówi Tadeusz Bobrowski. - To, co pani Renata powie, będzie jawne i protokołowane. Wolałbym jednak, aby zwolniła nas z obowiązku dokonywania oceny jej pracy. Może złożyć mandat i będzie po sprawie. Tak rada, jak i komisja czy zespół radnych nie są sądem pracy.
Niestety nie udało nam się skontaktować z radną.
Zobacz także: Koronawirus w PGM [materiał archiwalny]
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
