Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGR-y miały być dumą rolnictwa [archiwalne zdjęcia]

Strefa AGRO
Krajobraz po Państwowych Gospodarstwach Rolnych jest wyjątkowo smutny. Po kombinatach pozostały ruiny, szare bloki mieszkalne wśród pół i uczucie bezradności.Jak rozpoczęła się historia peerelowskich gospodarstw, które dysponowały największymi areałami w kraju? Powołano je do życia w okresie powojennym, z początkiem 1949 roku. Z reguły powstawały na rozparcelowanych majątkach ziemskich - państwo przejmowało ziemie, obory, stodoły, chlewnie, garaże. Stawiano również dodatkowo, nowoczesne jak na ówczesne czasy, budynki. Choć słynne PGR-y posiadały po kilkaset hektarów, miały maszyny i tysiące pracowników, nie stanowiło to przepisu na sukces. Działalność była z reguły nieudolna i nierentowna. W niektóre miejsca byli sprowadzani do pracy drobni przestępcy - wspólna praca na rzecz socjalstycznej wsi miała stanowić element resocjalizacji. Z tym bywało różnie.Dodajmy jednak sprawiedliwie, iż trafiały także PGR-y, które - nie bez powodu - cieszyły się uznaniem.Kombinaty nie przetrwały próby czasu. Ich koniec przyszedł po 1989 roku.Reaktywować symbol poprzedniego systemu chciał w 2017 r.  Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa. Chodziło o aktywizację obszarów, gdzie mieściły się niewykorzystane budynki będące w gestii ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnych.Na zdjęciu PGR Leszno, 1976 rok - odbieranie ziemniaków do sadzenia z przenośnika taśmowego.Kolejne zdjęcia na następnych stronach
Krajobraz po Państwowych Gospodarstwach Rolnych jest wyjątkowo smutny. Po kombinatach pozostały ruiny, szare bloki mieszkalne wśród pół i uczucie bezradności.Jak rozpoczęła się historia peerelowskich gospodarstw, które dysponowały największymi areałami w kraju? Powołano je do życia w okresie powojennym, z początkiem 1949 roku. Z reguły powstawały na rozparcelowanych majątkach ziemskich - państwo przejmowało ziemie, obory, stodoły, chlewnie, garaże. Stawiano również dodatkowo, nowoczesne jak na ówczesne czasy, budynki. Choć słynne PGR-y posiadały po kilkaset hektarów, miały maszyny i tysiące pracowników, nie stanowiło to przepisu na sukces. Działalność była z reguły nieudolna i nierentowna. W niektóre miejsca byli sprowadzani do pracy drobni przestępcy - wspólna praca na rzecz socjalstycznej wsi miała stanowić element resocjalizacji. Z tym bywało różnie.Dodajmy jednak sprawiedliwie, iż trafiały także PGR-y, które - nie bez powodu - cieszyły się uznaniem.Kombinaty nie przetrwały próby czasu. Ich koniec przyszedł po 1989 roku.Reaktywować symbol poprzedniego systemu chciał w 2017 r. Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa. Chodziło o aktywizację obszarów, gdzie mieściły się niewykorzystane budynki będące w gestii ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnych.Na zdjęciu PGR Leszno, 1976 rok - odbieranie ziemniaków do sadzenia z przenośnika taśmowego.Kolejne zdjęcia na następnych stronach Narodowe Archiwum Cyfrowe
Krajobraz po Państwowych Gospodarstwach Rolnych jest wyjątkowo smutny. Po kombinatach pozostały ruiny, szare bloki mieszkalne wśród pół i uczucie bezradności. Jak rozpoczęła się historia peerelowskich gospodarstw, które dysponowały największymi areałami w kraju? Powołano je do życia w okresie powojennym, z początkiem 1949 roku. Z reguły powstawały na rozparcelowanych majątkach ziemskich - państwo przejmowało ziemie, obory, stodoły, chlewnie, garaże. Stawiano również dodatkowo, nowoczesne jak na ówczesne czasy, budynki. Choć słynne PGR-y posiadały po kilkaset hektarów, miały maszyny i tysiące pracowników, nie stanowiło to przepisu na sukces. Działalność była z reguły nieudolna i nierentowna. Dodajmy jednak sprawiedliwie, iż trafiały także PGR-y, które - nie bez powodu - cieszyły się uznaniem. Kombinaty nie przetrwały próby czasu. Ich koniec przyszedł po 1989 roku. Reaktywować symbol poprzedniego systemu chciał Krzysztof Jurgiel. Poprzedni minister rolnictwa wpadł na zaskakujący pomysł, by aktywizować obszary, gdzie mieściły się niewykorzystane budynki będące w gestii ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnych. Historia nie zatoczyła koła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: PGR-y miały być dumą rolnictwa [archiwalne zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza