Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny informuje, że potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2 u 48 osób terenu województwa pomorskiego. Wśród nich jest dwóch młodych mężczyzn ze Słupska, kobieta w średnim wieku z powiatu słupskiego oraz młody mężczyzna z powiatu lęborskiego.
Jak informuje Wojewódzka Stacja Sanitarno- Epidemiologiczna, stan zdrowia osób, u których potwierdzono obecność wirusa Sars- CoV-2 jest dobry, będzie przeprowadzona konsultacja lekarska. Służby sanitarne prowadzą działania przeciwepidemiczne
Przybywa chorych związanych z firmą produkcyjna Mowi w Duninowie. W sumie ognisko rodzinne w województwie zachodniopomorskim i pomorskim, to 40 przypadków zakażenia (w tym 31 pracowników) z powiatu słupskiego, miasta Słupsk oraz powiatu sławieńskiego.
- Dobra wiadomość jest taka, że wyzdrowiały 4 osoby - mówi Henryka Kisiel, zastępca Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Słupsku. - Niestety, można się spodziewać, że nie jest to koniec. Jest to duży zakład produkcyjny, a pracownicy często po pracy utrzymują ze sobą kontakty towarzyskie.
Niestety, pojawiły się też nowe ogniska - związane z weselem – ogółem 5 przypadków zakażenia oraz ognisko rodzinne związane z Ośrodkiem Wczasowo-Rehabilitacyjnym w Jarosławcu – ogółem 3 przypadki zakażenia.
Ognisko weselne to sami słupszczanie będący uczestnikami uroczystości.
- Wesele miało miejsce w lokalu w Słupsku pod koniec lipca. Nie było potrzeby zamykania lokalu. W takich sytuacjach wystarczy dezynfekcja i wietrzenie. Decyzję o zamknięciu podejmuje przedsiębiorca, na przykład w sytuacji, gdy chorzy są pracownicy. Ale może także zatrudnić nowych pracowników - wyjaśnia Henryka Kisiel.
Po weselu na kwarantannę skierowano 48 osób, ale w tej chwili są to już 42 osoby.
Z kolei ognisko związane z ośrodkiem w Jarosławcu to trzy osoby. Nie są to osoby zatrudnione w ośrodku, ale mężczyzna, który przebywał tam na turnusie na zabiegach leczniczych i jego rodzina. Przypomnijmy - ośrodek został zamknięty po tym, jak dodatni wynik testu otrzymało pięciu pracowników ośrodka.
Wśród chorych mieszkańców woj. pomorskiego coraz więcej jest osób młodych.
- Niestety, przybywa nam chorych o 20. roku życia. Ma to związek z nieprzestrzeganiem zasad dystansu społecznego, nakazu noszenia maseczek i ze spotkaniami towarzyskimi. Należy je bezwzględnie ograniczać. Młodzi ludzie często przechodzą chorobę bezobjawowo, ale nie zdają sobie sprawy, że dużo gorzej mogą je znieść rodzice, czy dziadkowie, z którymi maja kontakt - przestrzega Henryka Kisiel.
Zobacz także: Będzie powrót kwarantanny i ograniczeń?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?