Zapewne niemal każdemu znane jest powiedzenie: „A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady…”. Kryje się za tym tęsknota za spokojem, ciszą, brakiem problemów, obcowaniem z naturą…Oczywiście współczesne Bieszczady są inne, niż te znane np. z opowiadań Jerzego Janickiego. Nie są już tak odludne, tak surowe. A i odludków w nich jakby mniej.
Bieszczady cały czas przyciągają jednak jak magnes. Z badań wynika, że w tym roku były najchętniej odwiedzanym w Polsce rejonem turystycznym. Ma to swoje plusy i minusy. Zarabia branża turystyczna, ale jest tłocznie, a więc bieszczadzki mit, jeśli nawet był, może prysnąć na miejscu jak bańka mydlana. Można temu zaradzić, wyprawiając się na szlaki jeszcze przed wschodem słońca i najlepiej we wrześniu-październiku, a nie w szczycie wakacji.
Bieszczady są ciekawe z wielu powodów. Nie dość, że urokliwe krajobrazowo, to bardzo różnorodne. Szlak do szlaku nie jest podobny. I trzeba dodać, że są one znakomicie oznaczone.
Bieszczady to nie tylko piękne krajobrazy, ciekawa przyroda, ale też historia - często bolesna, trudna. Warto ją poznać.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: ŻAGLE W BOBIĘCINIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?