Pierwsi seniorzy w Ustce zostali zaszczepieni. Jako jeden z pierwszych został zaszczepiony emerytowany doktor Jan Siedzik

Stomatolog, którego zapewne dobrze pamiętają starsi ustczanie, zatelefonował do nas, by podzielić się swoimi wrażeniami.

- W poniedziałek zostałem zaszczepiony w przychodni przy ulicy Kopernika – oznajmił doktor. - Czuję się trochę połamany i boli mnie ręka, ale poza tym nie odczuwam żadnych dolegliwości. Przed szczepieniem zbadał mnie lekarz. Osłuchał, sprawdził, jakie leki przyjmuję oraz czy nie choruję na chorobę nowotworową, czy cukrzycę, a później oddał mnie w ręce pielęgniarek. Samo szczepienie w ogóle nie bolało. Nawet nie poczułem, bo rozmawiałem w tym czasie z panem Darkiem Ardanowskim, ratownikiem medycznym. Po szczepieniu dostałem karteczkę z terminem przyjęcia drugiej dawki – 15 lutego. Na koniec musiałem odsiedzieć swoje w poczekalni dla pewności, w razie niepożądanych skutków szczepienia. Jak na mój wiek, a mam 91 lat, wszystko przebiegło dobrze.

W Ustce szczepienia osób 80+ rozpoczęły się zgodnie z planem 25 stycznia. Jednak tygodniowo ma zostać zaszczepionych 30 pacjentów. W tej sytuacji grafik dla najstarszych seniorów został sporządzony do 31 marca. Z przydzielonej liczby dawek wynika więc, że w usteckiej przychodni do tego czasu zostanie zaszczepionych około 285 seniorów, choć liczba osób w tym przedziale wiekowym, które się zapisały, jest wyższa.