Właśnie w ten weekend rozpoczynają się pierwsze komunie. Dzieci do niej przygotowują się przez cały rok, głównie podczas lekcji religii. Domową, "logistyczną" częścią tego dnia, muszą się jednak zająć rodzice.W wielu parafiach, aby przerwać wyścigi po najpiękniejsze sukienki, dzieci idą w albach. Taka kosztuje od 80 do 150 złotych. Dzięki temu maluchy wyglądają podobnie, nie widać, które jest bogatsze, które biedniejsze.
Nie wszystkim to się podoba. Czasem rodzice wymuszają, aby każde dziecko ubrane było we własny strój. A jeśli nie zdołają tego przeforsować, to i tak kupują sukienkę lub garnitur, w które przebierają dziecko zaraz po głównej uroczystości w kościele.Najtaniej można sukienkę uszyć w domu. Na materiał i dodatki do niego wystarczy 100 złotych. Jeśli skorzystamy z usług krawcowej, zapłacimy około 200 złotych. Za sukienkę z koronek, muślinów, tafty, atłasów, która stanowi miniaturki sukien ślubnych trzeba dać nawet 3 tys. zł albo i więcej.
Do sukienki dziewczynka potrzebuje wianek, białe rękawiczki, białe buty, rajstopy, w sumie 150 - 200 złotych.Z chłopcami sprawa jest prostsza. Cena komunijnego garnituru waha się do 200 do 500 złotych. Oczywiście są i dużo, dużo droższe. Tylko od takiego zakupu nie uratuje rodziców alba, bo po pod nią coś trzeba dziecku włożyć. Zamiast garnituru wystarczą co najwyżej spodnie z kamizelką za 100 - 150 zł i biała koszula za 50 zł.
Do tego trzeba doliczyć krawat (10 zł), pantofle, skarpetki. Czyli w sumie kolejne 150 zł.Rodzice muszą kupić także medalik, różaniec, książeczkę do nabożeństwa, pamiątkę z pierwszej komunii. To wydatek rzędu 100 złotych.O wysokości datku dla kościoła czy okolicznościowym prezencie dla księdza, decydują już rodzice. Jeżeli sami posprzątają i udekorują kościół, to wyjdzie taniej.
Fotograf za cztery zdjęcia bierze 40 złotych. Jeśli chce się je mieć na płycie CD, trzeba dać dodatkowo 20 zł, a za film - 40 złotych.Niektórzy nie liczą się z kosztami i prowadzą dziecko na profesjonalny makijaż czy manicure, ale cen tych usług - z oczywistych względów - w koszyku nie ujmujemy.
A Organizujemy przyjęcie
Po wyjściu z kościoła gości możemy podjąć w domu. Z reguły jednak każdy woli zaprowadzić ich do restauracji. Ten, kto nie zamówił miejsc wcześniej, może mieć teraz poważne kłopoty z ich znalezieniem.
Cena wynosi, w zależności od lokalu i menu, od 55 do 150 złotych od osoby. Wszystko zależy, czy rodzice chcą wydać tylko obiad, czy podać też przekąski.
Obecnie większość klientów zamawia sam obiad, bo tak jest taniej. Na ogół jest on wystawny, z dwoma lub trzema daniami gotowanymi, z bukietami surówek. Potem są owoce, ciasto, kawa, herbata i obowiązkowo tort.
Alkoholu raczej na komunie rodzice nie zamawiają, co najwyżej po lampce wina do obiadu.
Gdy podsumujemy wydatki na zorganizowanie komunii dziecka z przyjęciem w restauracji dla 20 osób, to w wersji skromniejszej wychodzi 1.900 zł. Jeśli jednak ktoś chce urządzić wystawne przyjęcie, to musi się liczyć z wydatkiem około 4 - 5 tys. złotych.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?