- Zimy u nas są słabe, w ubiegłym roku lodowisko utworzone w Parku Kultury i Wypoczynku dość szybko po prostu się rozpuściło. Pomysł na lodowisko, które mogłoby działać cały rok, podsunęła mi żona. Uznałem, że jest bardzo fajny i że warto go zrealizować - mówi Jarosław Madej, prezes Słupskiego Towarzystwa Pływackiego "Skalar".
Pomysł został wcielony w życie. Od wczoraj u zbiegu alei 3 Maja i ulicy Leszczyńskieg funkcjonuje pierwsze w Słupsku i jedyne na Pomorzu lodowisko syntetyczne.
Jest zadaszone, dzięki czemu można z niego korzystać przez cały rok i to niezależnie od warunków pogodowych. Ma powierzchnię 220 metrów kwadratowych, lecz jeśli pomysł przypadnie do gustu słupszczanom, to zostanie powiększone. Na miejscu funkcjonuje wypożyczalnia łyżew.
- Bardzo mi się podoba. Lubię jeździć na łyżwach, a w Słupsku przez lata nic takiego nie było. Więc teraz na pewno będę tu spędzać sporo czasu - powiedziała nam czternastoletnia Karolina, która już wczoraj ślizgała się na świeżo zmrożonym "lodzie“.
Według Jarosława Madeja samo utworzenie lodowiska nie było trudne.
- Trochę formalności trzeba było załatwić. Dopiero 2 grudnia podłączono mi prąd. Jednak podsumowując całość, to nie było źle - stwierdza pomysłodawca. Teren na razie wynajęty jest do trzydziestego marca. Jeżeli jednak pomysł się przyjmie, to lodowisko będzie mogło funkcjonować nawet cały rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?