Konfrontacje były pismem (tygodnik, dwutygodnik) Północnych Zakładów Przemysłu Skórzanego „Alka”, w skład których przez lata wchodziła miastecka fabryka. Wydawano je przez prawie 30 lat. Część artykułów była poświęcona FRiOS.
Artykuły o FRiOS z lat 1973-1990
Historyk Dominik Radecki, autor publikacji o FRiOS opisuje jej historię przez pryzmat relacji w piśmie „Konfrontacje”. Przedstawia w trzech rozdziałach wybór 70 artykułów z lat 1973 – 1990 dotyczących infrastruktury miasteckiego zakładu, jubileuszy, kolekcji ubrań i sylwetek pracowników. Wszystkie egzemplarze „Konfrontacji” zachowały się w słupskim archiwum. Oczywiście trzeba zaznaczyć, co podkreślał w czasie spotkania Dominik Radecki, że w „Konfrontacjach” nie było tzw. trudnych tematów. Chodzi o strajki, Solidarność. Nie ma także informacji o niegospodarności, kradzieżach, itd.
Za 2-3 lata ma być monografia o fabryce
Pierwsza publikacja o FRiOS Towarzystwa Historycznego Regionu Miasteckiego jestem przyczynkiem do większej pracy (monografii) na temat tego największego kiedyś miejscowego zakładu. Książka ma być gotowa w ciągu 2-3 lat. Już teraz członkowie THRM przeprowadzają wywiadami z dawnymi pracownikami zakładu (gotowych jest 20, a ma być około 100). Poza tym, cały czas zbierane są materialne pamiątki związane z fabryką. Ich część można oglądać w części wystawowej Centrum Informacji Turystycznej w Miastku.
W wydanej właśnie publikacji możemy przeczytać m.in. wywiady z 1977 r., 1978 r. i 1989 r. z Bogdanem Karwowskim, ówczesnym dyrektorem fabryki, o relacjach z wizyt kosmonauty Mirosława Hermaszewskiego, pierwszego sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka, o jubileuszu zakładu (20-lecie), o ludziach dobrej roboty…
Fabryka istniała 34 lata
FRiOS w Miastku istniała 34 lata. Zakład oficjalnie zaczął działać w 1963 r. Jego kres to 1997 r. Popularne „rękawiczki” zapisały się w historii miasta jako największy i najważniejszy zakład. W szczytowym okresie w fabryce pracowało 1500 osób. Wokół fabryki kręciła się przez długi czas lokalna gospodarka. Praktycznie nie ma rodziny w Miastku, która nie miała czegoś wspólnego z zakładem. Był czas, że niemal wszyscy chodzili w skórach z Miastka.
W 1997 roku ogłoszono upadłość fabryki. Wcześniej wprowadzono w niej zarząd komisaryczny. Ostatecznie hale kupili Włosi. Stworzyli zakład Tino's produkując konfekcję skórzaną. Istniał 12 lat. W styczniu 2009 roku właściciele podjęli decyzję o zamknięciu zakładu, bo załamał się rynek zbytu we Włoszech. Zwolniono wtedy 70 osób (kiedy zakład zaczynał działalność w Miastku było ich zatrudnionych 250). Likwidator spółki próbował sprzedać zakład w całości, ale nie udało mu się. Zgłaszali się chętni, ale tylko na część obiektów. W połowie 2012 r. zburzono dawne fabryczne hale. Dzisiaj w tym miejscu działa m.in. Biedronka.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?