Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza wygrana Jantara Ustka (zdjęcia)

Jarosław Stencel
fot. Krzysztof Piotrkowski
W Ustce pierwsza połowa stała pod znakiem przewagi gości. Jantar ograniczył się do kontr. Raz z kąta uderzył Miecznikowski, ale niestety niecelnie.

Goście stwarzali zagrożenie po stałych fragmentach gry. W 40. minucie napastnik gości wyszedł na pozycję sam na sam, ale Białczyk dobrze skrócił kąt i zawodnik Wierzycy uderzył w niego, a próbę dobitki zablokował wślizgiem Granosik. W drugiej połowie gra się wyrównała z przewagą Jantara.

Pierwszy gol padł po rzucie wolnym. Ze środka boiska zagrywał Łukasik i głową uderzył wbiegający Miecznikowski. Chwilę potem ten zawodnik zagrał idealną piłkę między dwóch stoperów i Wójcik podwyższył na 2:0. W 81. minucie przegrał pojedynek główkowy Granosik, a następnie Sadowski i piłka poszła wzdłuż bramki. Białczyk się zawahał i po jego rękach strzelił Sławiński.

Później jeszcze Wójcik miał okazję w sytuacji sam na sam. W końcówce Jantar wyszedł z kontrą trzech na dwóch. Kaczmarek, Wójcik i Mieczni-kowski, który znalazł się w sytuacji sam na sam, chciał minąć bramkarza, ale nie wyszło.

- Ogólnie mecz ciężki. Nastawiłem zespół na grę obronną, bo to była nasza pięta achillesowa. Bardzo duże zaangażowanie zespołu przyniosło skutek - mówił Mirosław Iwan, trener Jantara.

Jantar Ustka - Wierzyca Pelplin 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Maciej Miecznikowski (62), 2:0 Kamil Wójcik (64), 2:1 Daniel Sławiński (81)

Jantar:
Białczyk - Sienkiewicz, Fedorow, Sadowski, M.Dawid, K.Dawid, Granosik, Łukasikl, M.Żebrowski, Miecznikowskil, K.Wójcik (72 Kaczmarek).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza