Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze kilometry już za nim! Grzegorz Stenka z Bydlina wyruszył w swoją pieszą wędrówkę do Portugalii

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
Grzegorz Stenka z Ustki wyruszył 8 kwietnia rano
Grzegorz Stenka z Ustki wyruszył 8 kwietnia rano Kinga Siwiec
Pierwsze kilometry już za nim! Grzegorz Stenka, piechur z Bydlina, wyruszył w drogę do Portugalii. Nie będzie ona wiodła na skróty, bo po drodze pielgrzym chce odwiedzić między innymi Bośnię i Hercegowinę, Watykan i Santiago de Compostela. Celem wędrówki jest Cabo da Roca, czyli najbardziej wysunięty na zachód punkt lądowej części Europy.

Pierwszy dzień na szlaku

Wyruszył rano, 8 kwietnia, z pochmurnej Ustki. To nie pierwsza jego wyprawa, ale ta będzie dłuższa niż wszystkie poprzednie. Zapowiada, że będzie ostatnia, ale takie zapewnienia składał już nie raz. A szlak dalej wzywa.

W dniu swoich 35. urodzin Grzegorz Stenka rozpoczął wędrówkę na najdalej na zachód wysuniętego punktu lądowej części Europy – Cabo da Roca. Ale z Ustki nie skierował swoich kroków na zachód, bo po drodze wyznaczył sobie inne cele. Są nimi między innymi Bośnię i Hercegowinę, Watykan i Santiago de Compostela. Łącznie chce pokonać prawie 6,5 tysiąca kilometrów. Pierwszego dnia pokonał trasę z Ustki do Smołdzina.

- Udało się przejść 39 kilometrów, zgubiłem drogę. Nadłożyłem 6 kilometrów. Źle poszedłem w pewnym momencie, zamiast skręcić w prawo, poszedłem w lewo. Posiłkowałem się szlakiem czerwonym. Wszystko jest ok, bez większych ekscesów. Trochę mało spałem, stres mnie zeżarł, nie mogłem spać prawie w ogóle. Rano zostałem dobrze pożegnany. Doszedłem do Smołdzina, tutaj zanocuję – relacjonuje swój pierwszy dzień na szlaku Grzegorz Stenka.

Kilometry i zbiórka

Pokonanie całej trasy zajmie od 5 do 7 miesięcy. Na każdy kilometr potrzebuje około 3 złotych, a dziennie będzie ich pokonywać od 30 do 35. Do tego dochodzą noclegi. W tym roku piechur zabrał ze sobą namiot, aby koszty były mniejsze. Nie wyklucza, że po drodze będzie musiał gdzieś dorobić, stąd dwa miesiące marginesu.

W związku z tym, że podczas poprzednich wędrówek spotykał się z dużą życzliwością, w tym roku sam chciałby zrobić coś dobrego, dlatego swoją pielgrzymkę chce połączyć z celem charytatywnym. Została już utworzona zbiórka na siepomaga.pl na Pomorskie Hospicjum dla Dzieci. Znajdziemy ją pod linkiem: www.siepomaga.pl/kilometry-dla-dzieci.

Piechur szuka noclegów

Tak jak podczas poprzednich wędrówek, Grzegorz Stenka w miarę możliwości będzie szukał noclegów u życzliwych mu osób. Lista miejscowości, które przejdzie jest długa, dlatego publikujemy tylko te w Polsce. Jeśli ktoś ma możliwość przenocowania piechura albo chce się z nim spotkać na trasie, to kontaktować się z nim można poprzez profil na Facebooku Muszla św. Jakuba. A tak po kolei przedstawia się lista miejscowości, przez które będzie szedł Grzegorz Stenka: Ustka, Smołdzino, Łeba, Lębork, Wejherowo, Gdynia, Sopot, Gdańsk, Gdańsk – Św. Wojciech – Pruszcz Gdański, Gołębiewko Skórcz, Osie , Gruczno, Bydgoszcz Fordon, Złotniki Kujawskie, Inowrocław, Kijowiec, Licheń, Koło, Turek, Warta, Witów, Osjaków, Działoszyn, Jasna Góra, Mysłów, Chruszczogród, Oświęcim, Bielsko Biała, Szczyrk, Wisła, Istabna.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza