Pierwszy dzień wiosny ze śniegiem. Na Pomorzu przyjemne temperatury pojawią się bardzo późno

Choć w ten weekend obchodzimy pierwszy dzień wiosny – zarówno tej astronomicznej, jak i kalendarzowej – to aura będzie raczej zimowa. W nocy czekają nas mrozy, w dzień opady śniegu a temperatura odczuwalna, za sprawą silnego wiatru, będzie bardzo niska.

- W piątek w ciągu dnia termometry pokażą maksymalnie 1 stopień na plusie. Jednak silny, północny wiatr, który w porywach osiągać będzie 50 km/h, sprawi, że temperatura odczuwalna będzie na poziomie -8 - -10 stopni. Mogą też pojawić się przelotne opady śniegu, zwłaszcza na linii brzegowej – mówi Krzysztof Ścibor, meteorolog z biura prognoz Calvus.

Noc z piątku na sobotę będzie mroźna. Temperatury spadną do nawet – 6 stopni. W sobotę w ciągu dnia termometry pokażą maksymalnie 2 stopnie na plusie, ale wiatr nieco osłabnie. W sobotę o godz. 10.38 rozpocznie się astronomiczna wiosna. Początek tej kalendarzowej, jak zwykle wyznaczony jest na 21 marca.

Ale początek wiosny nie będzie oznaczał wiosennych temperatur. Cały weekend, a także pierwsza połowa przyszłego tygodnia będą zimne. Z nocnymi i porannymi mrozami pożegnamy się dopiero w środę. Tego dnia temperatura w ciągu dnia wzrośnie do 8-9 stopni na plusie. Z każdym dniem będzie robić się nieco cieplej, aż w przyszły weekend termometry pokażą nawet 15 stopni. Natomiast na prawdziwie przyjemną wiosnę będziemy musieli jeszcze poczekać.

- Na Pomorzu bardzo dużo zależy od nagrzania Bałtyku. Ten jest mocno wychłodzony po mroźnej zimie, dlatego wiosna do naszego regionu zawita dość późno. Pierwsze prawdziwie wiosenne akcenty pojawią się dopiero w drugiej połowie kwietnia – wyjaśnia Krzysztof Ścibor.

Meteorolog mówi także o prognozach długoterminowych, które wskazują na to, że kwiecień i maj będą miały temperatury w normie, jednak będą też bardziej suche niż zazwyczaj.

- W kwietniu i maju będziemy mieli deficyt opadów. Dopiero w czerwcu ma spaść więcej deszczu. Nie jest to dobra wiadomość dla rolników.