Pierwszy niezależny sprzedawca gazu w regonie słupskim

Kilka lat temu doszło do liberalizacji rynku energetycznego w Polsce. W praktyce oznacza to, że na rynku pojawili się nowi sprzedawcy prądu i gazu, którzy starają się konkurować ze spółkami, które do niedawna były na tym rynku monopolistami. 

- Oferujemy tańszą opłatę abonamentową i niższą opłatę za sam gaz. Im ktoś zużywa więcej gazu, tym więcej zaoszczędzi - mówi Edward Zdrojek, szef firmy Eniga. 

Umowy podpisywane z nowym dystrybutorem mają charakter kompleksowy. To znaczy, że odbiorca gazu otrzymuje od Enigi tylko jedną fakturę miesięcznie, która zawiera wszystkie rozliczenia. Zmiana dystrybutora odbywa się bez większych problemów. 

- Wystarczy przyjść do siedziby naszej firmy, podpisać umowę, a my już załatwimy wszelkie formalności związane z przejściem od poprzedniego dystrybutora. Bez żadnych dodatkowych opłat - zapewnia Zdrojek. 

Jak się dowiedzieliśmy, na zmianę dostawcy dystrybutora gazu zdecydowało się już Przedsiębiorstwo Rybołówstwa "Łosoś", które działa w Słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomiczej. 

- Z usług firmy Eniga korzystamy dopiero od 1 września. Zatem jest jeszcze za wcześnie, aby je oceniać - powiedział nam przedstawiciel "Łososia". 

Sprzedaż gazu to kolejna forma działalności Enigi. Kilka lat wcześniej słupska firma weszła na rynek obrotu energią elektryczną. Szybko zaczęła pozyskiwać klientów także poza regionem słupskim. 

- Byliśmy konkurencyjni, bo jako pierwsi na rynku oferowaliśmy naszym klientom umowy kompleksowe, co powodowało, że nie musieli zbyt długo przechodzić okresu, kiedy do domu otrzymywali osobne faktury za zakup energii i jej przesył - dodaje Edward Zdrojek. 

Obecnie na rynku działa już kilkadziesiąt prywatnych firm sprzedających energię elektryczną . Powoli rozwija się także konkurencja na rynku gazu. Klienci coraz częściej porównują oferty konkurujących firm.