– Założenie sklepu wędkarskiego wymyśliliśmy z mężem, oczywiście będąc na rybach – przyznaje Barbara Hulecka, która w ostatni piątek obok stacji paliw Oktan przy ul. Westerplatte otworzyła sklep Zanęta. – Mąż jest pasjonatem wędkarstwa, ja czasem jeżdżę z nim na ryby. Trochę łowię, ale do moich zadań raczej należy patroszenie i przygotowywane tego, co on złowi. Zauważyłam jednak, ile jest osób pochłoniętych pasją, jaką jest wędkarstwo.
W załatwieniu formalności i zorganizowaniu sklepu pani Barbarze pomogła prowadząca obok kwiaciarnię SIS Karolina Strzelczyk, jedna z laureatek naszego plebiscytu Kobieta Przedsiębiorcza 2014.
**
– Pani Karolina razem ze swoją siostrą bardzo mi pomagają. To one wpadły na pomysł, aby obok sklepu stanął automat, w którym o każdej porze można kupić robaki i drobny sprzęt wędkarski – mówi pani Barbara.
[b]Automat zakupiła dzięki dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej z Powiatowego Urzędy Pracy w Słupsku. Już po dwóch dniach okazał się on strzałem w dziesiątkę.**
– Po pierwszej nocy z 16 opakowań robaków zostało tylko jedno. Dobrze, że mieszkam blisko, więc w niedzielę rano uzupełniłam zapas – mówi pani Barbara. – Już sami wędkarze mówią mi, że to świetne rozwiązanie, bo oni na ryby jeżdżą wczesnym świtem i o tej porze nigdzie robaków nie kupią. Teraz mają do dyspozycji automat.
Automat jest monitorowany. Przypomina te, z których sprzedaje się np. słodycze. Wystarczy wrzucić do otworu pieniądze, nacisnąć przycisk, a maszyna wyrzuci towar i wyda resztę.
Pani Barbara przyznaje, że wędkarski biznes ma dla niej jeszcze sporo tajemnic, ale uczy się od swoich klientów. Zgodnie z ich sugestiami planuje też następne zakupy towaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?