Pies Julek szuka rodziny zastępczej. Potrzebna pilna pomoc

Julek ma za sobą przykre doświadczenia. Jest po wypadku. - Prezentacja zdjęcia RTG i filmik, jak się poruszał Julek wprawiłaby wszystkich w osłupienie. Potrzaskana kość prawej łapki z wieloma odpryskami, połamana miednica i porażenie neurologiczne lewej łapki z silnym przykurczem, to efekt potrącenia Julka przez samochód. Kierowca uciekł i nie powiadomił nikogo o wypadku. Julek dwa dni czekał na pomoc leżąc w rowie – opowiada Beata Bral – Spondyniuk ze Stowarzyszenia.

- Nie przeszedł za tęczowy most, wytrwał i jest już po ciężkiej operacji, dzięki ludziom, którzy wpłacali darowizny na ten cel. Obecnie Julek przebywa w Gdańsku pod opieką wspaniałych ludzi, którzy zaopiekowali się pieskiem przed i po operacji. Do 5 lipca Julek będzie przebywać w rodzinie zastępczej, ale później opiekunowie wyjeżdżają na urlop. W terminie od 6 lipca do 18 lipca potrzebny jest kolejny dom czasowy. Julek musi być pod kontrolą Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej, gdzie przeszedł operację, a dowóz z Darłowa do Gdańska jest poważną przeszkodą ze względu na odległość dzielącą oba miasta. Stowarzyszenie poszukuje więc kogoś mobilnego, mającego czas i wielkie serce, mieszkającego w Gdańsku lub Trójmieście, kto zechce pomóc Julciowi w rehabilitacji i dojazdach na wizyty w klinice.

Koszty utrzymania i transportu pieska do lecznicy pokrywa darłowskie Stowarzyszenie. To ostatni etap trudnej walki o tego cudownego i niezłomnego pieska, więc dziewczyny błagają o pomoc!

Propozycję pomocy można zgłosić do Beaty Bral-Spodyniuk - tel. 608 601 036.

Zobacz także: Kołobrzeg: Maciej Bejnarowicz kandydatem na prezydenta Kołobrzegu (ima)

POLECAMY:

Nielegalny alkohol o wartości ponad pół miliona złotych w rękach policji z Koszalina [zdjęcia]

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego