Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pigułki nasenne - lek czy przyczyna bezsenności?

SN
Na początku są rajem. Na końcu mogą stać się piekłem. Mowa o pigułkach na bezsenność.

Na świecie jest mnóstwo ludzi uzależnionych od środków nasennych - ostrzega organizacja zdrowotna MIND. Jej eksperci - wybitni lekarze - ostrzegają, że zbyt częste przyjmowanie pigułek ułatwiających zapadnięcie w sen zagraża zdrowiu. Leki te - podkreślają naukowcy - mogą być groźne między innymi dla osób cierpiących na choroby serca, schorzenia układu oddechowego, niektóre zaburzenia emocjonalne i psychiczne. Z tego powodu nie wolno zbyt długo przyjmować tych farmaceutyków bez konsultacji z lekarzem.

Co więcej regularne zażywanie środków nasennych może zagrozić także ludziom zdrowym. Znajdujące się w tych pigułkach związki chemiczne mają bowiem silne działanie uzależniające. - Wystarczą dwa, trzy tygodnie przyjmowania tabletek nasennych, aby się do nich niebezpiecznie przyzwyczaić - zauważa jeden z ekspertów Paul Little. - Bardzo wiele osób zażywa je niepotrzebnie. Przyczyny bezsenności jest wiele. Może się okazać, że zaburzenia snu są spowodowane inną chorobą albo pewnymi cechami osobowości, których nie da się tak szybko zmienić. W takim wypadku sięganie po leki nasenne jest błędem - mówi. Leki te mogą bowiem - przypomina naukowiec - wywoływać rozmaite skutki uboczne, w tym drżenie rąk, dreszcze, halucynacje, napady epilepsji i stany paranoidalne.

Autorzy raportu radzą osobom. które od dłuższego czasu mają problemy z zasypianiem, aby późnym wieczorem starali się nie jeść, nie pili też mocnej kawy i herbaty oraz unikali alkoholu. Nie należy także czytać oraz oglądać telewizji w łóżku. Aby poznać przyczynę bezsenności, konieczna jest wizyta u specjalisty. - Warto podkreślić, że tabletki nasenne nie leczą. One tylko łagodzą objawy dolegliwości. Mniej więcej po dwóch tygodniach zażywania tabletek organizm przyzwyczaja się do nich. Wtedy tracą swoje działanie usypiające, zaczynają natomiast negatywnie oddziaływać na organizm - mówi Little.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza