Jury pod przewodnictwem Teresy Lasowej, dyr. Muzeum Etnograficznego we Wdzydzach Kiszewskich, drugie miejsce przyznało Tamarze i Waldemarowi Izdebskim z Postomina za nalewkę aroniową, a trzecie - Barbarze Grocholewskiej za jej malinę z miętą.
Ponadto przyznano trzy wyróżnienia: państwu Izdebskim za "Gorącą krew", Dorocie Drozd z Gąbina za aroniówkę oraz Genowefie Kramek z Sasina za nalewkę z kwiatu czarnego bzu.
Jury nagrodziło również najładniejsze i najlepiej prowadzone stoisko. W tym roku ta nagroda przypadła państwu Izdebskim z Postomina, którzy swoje wyroby zaprezentowali po raz pierwszy na tego rodzaju imprezie.
Na konkurs zgłoszono rekordową liczbę przeszło 60. napitków, ale część z nich od razu zdyskwalifikowano, bo nie były nalewkami, a likierami. Przed rokiem do konkursu zgłoszono 54. napitki.
- Przede wszystkim ocenialiśmy klarowność, naturalny smak, sposób nawiązania do tradycji i formę podanie wyrobu - mówi Teresa Lasowa.
Konkurs odbył się w Zagrodzie Albrechta w Swołowie, filii Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Towarzyszył mu także pokaz produktów i trunków, które przygotowali uczestnicy konkursu i je sprzedawali
Ponadto można było skosztować wielu potraw regionalnych i zaopatrzyć się w ładną ceramikę i miód na zimę. W ogrodzie Zagrody gościom przygrywała Darłowska Orkiestra Dęta, które zachęcała gości do wspólnej zabawy na wolnym powietrzu. Atrakcją był też pokaz młócki przy pomocy starej młocarni na silnik elektryczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?