Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piją wino i zaczepiają innych mieszkańców

Andrzej Gurba [email protected]
Towarzyskie spotkanie alkoholowe przy bytowskim zamku.
Towarzyskie spotkanie alkoholowe przy bytowskim zamku. Andrzej Gurba
Mieszkańcy Bytowa narzekają, że w rejonie ulicy Podzamcze amatorzy trunków urządzają sobie imprezy i zaczepiają inne osoby.

- W rejonie zamku jest wiele miejsc, zakamarków, w których spożywany jest alkohol. Myślałam, że teraz, kiedy nie ma już lata, problem zniknie. Niestety, tak się nie stało - mówi pani Bożena, czytelniczka z Bytowa.

- Najwięcej pijaków urzęduje przy dawnej szkole podstawowej przy ulicy Podzamcze, obok parkingu. Niemal codziennie siedzą na murku i piją wino, piwo, wódkę. To nie jest dobra reklama dla zamku, który jest znakiem rozpoznawczym miasta i odwiedza go wielu turystów.

Mieszkanka twierdzi, że alkohol spożywany jest w tym miejscu o różnych porach dnia. - Butelki oczywiście wyrzucane są obok miejsca libacji. Tam też załatwiane są potrzeby fizjologiczne. Nie wiem, kiedy zaglądała tu ostatnio policja. Wydaje mi się, że dosyć dawno, bo w przeciwnym razie nie byłoby tu tylu pijących - dodaje kobieta.

Pani Bożena mówi, że córka jej znajomych była kilkakrotnie zaczepiana przez pijaków. - To 16-latka. Tędy chodzi do domu. Musiała wysłuchiwać niewybrednych żartów. Trochę się bała - mówi nasza czytelniczka.

Od innej osoby mamy też sygnał o osobach pijących alkohol w parku przy ulicy Miłej. - W ostatnią niedzielę poszliśmy z dziećmi na spacer. Grupa panów stała na naszej drodze, pijąc wino. Zachowywali się bardzo głośno. Zawróciliśmy, aby nie doszło do jakieś scysji. Byliśmy z małymi dziećmi - opowiada mieszkanka.

Jarosław Juchniewicz, pełniący obowiązki rzecznika prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Bytowie, informuje, że spożywanie alkoholu w miejscu publicznym (nieprzeznaczonym do tego) jest wykroczeniem.

- Grozi za to mandat w wysokości 100 złotych - mówi Juchniewicz.
- Spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest problemem. Widać to choćby po statystykach. Nie lekceważymy go na pewno.

Do końca sierpnia tego roku policja nałożyła 758 mandatów karnych za wykroczenia popełnione z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Do sądu poszło 47 wniosków o ukaranie. Były 823 pouczenia.

- Mieszkańcy często zgłaszają nam takie przypadki. Patrole w takich miejscach zaraz się zjawiają. Na pewno nie jest tak, że policjanci nie reagują - dodaje rzecznik Juchniewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza