- W rejonie zamku jest wiele miejsc, zakamarków, w których spożywany jest alkohol. Myślałam, że teraz, kiedy nie ma już lata, problem zniknie. Niestety, tak się nie stało - mówi pani Bożena, czytelniczka z Bytowa.
- Najwięcej pijaków urzęduje przy dawnej szkole podstawowej przy ulicy Podzamcze, obok parkingu. Niemal codziennie siedzą na murku i piją wino, piwo, wódkę. To nie jest dobra reklama dla zamku, który jest znakiem rozpoznawczym miasta i odwiedza go wielu turystów.
Mieszkanka twierdzi, że alkohol spożywany jest w tym miejscu o różnych porach dnia. - Butelki oczywiście wyrzucane są obok miejsca libacji. Tam też załatwiane są potrzeby fizjologiczne. Nie wiem, kiedy zaglądała tu ostatnio policja. Wydaje mi się, że dosyć dawno, bo w przeciwnym razie nie byłoby tu tylu pijących - dodaje kobieta.
Pani Bożena mówi, że córka jej znajomych była kilkakrotnie zaczepiana przez pijaków. - To 16-latka. Tędy chodzi do domu. Musiała wysłuchiwać niewybrednych żartów. Trochę się bała - mówi nasza czytelniczka.
Od innej osoby mamy też sygnał o osobach pijących alkohol w parku przy ulicy Miłej. - W ostatnią niedzielę poszliśmy z dziećmi na spacer. Grupa panów stała na naszej drodze, pijąc wino. Zachowywali się bardzo głośno. Zawróciliśmy, aby nie doszło do jakieś scysji. Byliśmy z małymi dziećmi - opowiada mieszkanka.
Jarosław Juchniewicz, pełniący obowiązki rzecznika prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Bytowie, informuje, że spożywanie alkoholu w miejscu publicznym (nieprzeznaczonym do tego) jest wykroczeniem.
- Grozi za to mandat w wysokości 100 złotych - mówi Juchniewicz.
- Spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest problemem. Widać to choćby po statystykach. Nie lekceważymy go na pewno.
Do końca sierpnia tego roku policja nałożyła 758 mandatów karnych za wykroczenia popełnione z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Do sądu poszło 47 wniosków o ukaranie. Były 823 pouczenia.
- Mieszkańcy często zgłaszają nam takie przypadki. Patrole w takich miejscach zaraz się zjawiają. Na pewno nie jest tak, że policjanci nie reagują - dodaje rzecznik Juchniewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?