W niedzielę wieczorem policja w Lęborku została wezwana do marketu Kaufland, w którym ochrona zatrzymała 15-letniego chłopaka podczas próby kradzieży alkoholu.
- Nastolatek zdjął z półki butelkę whisky, otworzył ją i zaczął pić na miejscu. A potem chciał wyjść ze sklepu, Został zatrzymany przez pracowników ochrony do czasu przyjazdu funkcjonariuszy policji - mówi aspirant sztabowy Daniel Pańczyszyn, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Jeszcze przed przybyciem policjantów 15-latek wszczął awanturę z pracownikami sklepu, a potem z przybyłymi mundurowymi. Na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe, które zawiozło nastolatka do szpitala.
Tam też się awanturował, więc konieczne było przypięcie go pasami do łóżka. Po badaniu okazało się, że 15-latek miał niemal 4 promile alkoholu we krwi.
- Ten chłopak jest nam znany, bo to nie pierwszy jego wyczyn z alkoholem. Poza tym na koncie ma także drobne kradzieże. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny - informuje asp. Daniel Pańczyszyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?