Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany jechał taksówką i narozrabiał w centrum Słupska [aktualizacja]

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Pijany jechał taksówką i narozrabiał w centrum Słupska.
Pijany jechał taksówką i narozrabiał w centrum Słupska. Wojciech Szostak
W sobotę po godz. 19., 43-latek kierujący osobowym volkswagenem oznaczonym jako taksówka, dokonał sporych zniszczeń na podwórku naprzeciw poczty przy ulicy Łukasiewicza w Słupsku.

Do kolizji doszło, kiedy kierowca prawdopodobnie próbował wykonać manewr cofania. Jednak pomylił biegi i wjechał przodem w pojemniki na odpady komunalne, które mocno zdemolował. Przy okazji uszkodził stojącego na parkingu forda. Gdy na miejscu zdarzenia pojawiła się policja, okazało się, że był pijany, bo w alkoteście wydmuchał ponad 2 promile zawartości alkoholu w powietrzu. Grożą mu spore nieprzyjemności, włącznie z utratą prawa jazdy i pokryciem kosztów zniszczonych pojemników.

W poniedziałek rano skontaktował się z nami Wiesław Ejsmont, zastępca prezesa sieci Taxi Vigor w Słupsku, który wyjaśnił, że kierujący nie był taksówkarzem, bo ten samochód należy do jedynej w korporacji kobiety taksówkarza. Prawdopodobnie ta pani użyczyła 43-latkowi swój samochód.

Zgodnie z prawem taksówka pełni tę rolę jeśli jeździ z "daszkiem". Jeśli pojazd jest używana do celów prywatnych, "daszek" powinien być zdjęty albo zakryty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza