Kierowca opla 37-letni Robert S. próbował uciekać z miejsca zdarzenia i wjechał wprost na pobliski plac zabaw. Swoim autem zatrzymał się dopiero w piaskownicy. Nie zdołał uciec, bo zatrzymali go przebywający na placu zabaw ludzie.
Chwilę wcześniej to oni musieli uciekać przed rozpędzonym autem. Po przybyciu na miejsce policji okazało się, że Robert S. w organizmie miał prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenie pomocy poszkodowanej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?