Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany mężczyzna wpadł do kanału portowego w Ustce

red
37-letni obywatel Ukrainy wpadł do kanału portowego. Kompletnie wyziębionego wyciągnęli z wody usteccy policjanci.

Wczoraj, około godz. 21.30 kamery zamontowane w porcie zarejestrowały dziwnie zachowującego się mężczyznę. W pobliżu kładki miał opierał się o barierki. Wezwano policję, ale zanim na miejsce zdążył przyjechać radiowóz mężczyzna zniknął.

- Co nie dawało spokoju policjantom - informuje kom. Robert Czerwiński, rzecznik KMP Słupsku. - Poszli w kierunku molo. Mniej więcej na wysokości Pomnika Usteckiej Syrenki usłyszeli wołanie, właściwie jak mi przekazano, były to jęki. Funkcjonariusze zaczęli szukać i świecić latarkami. Jeden z policjantów, przy kamieniach ułożonych poniżej falochronu zauważył wystającą z wody rękę.

- Dyżurny Komisariatu Policji w Ustce otrzymał dzisiejszej nocy zgłoszenie o podejrzanym zachowaniu mężczyzny stojącego przy barierkach ochronnych w usteckim porcie. Barierki te oddzielały kanał portowy od chodnika. Natychmiast w tamto miejsce pojechał patrol policji. Mundurowi sprawdzili cały odcinek nadbrzeża od stoczni aż do tzw. kładki łączącej stronę wschodnią i zachodnią portu w Ustce. Dociekliwość policjantów i chęć wyjaśnienia tego zgłoszenia spowodowała, że skierowali się w stronę biegnącego w morze molo. Idąc tamtędy w pewnym momencie usłyszeli krzyki dobiegające z kanału portowego. - Informuje rzecznik prasowy policji Robert CZerwiński.

- Natychmiast pobiegli w tamtym kierunku i używając latarek, świecąc po wodzie, zauważyli w niej topiącego się człowieka. Ofiarnie działając policjanci zeskoczyli na boczny betonowy podest i stamtąd rozpoczęli akcję ratunkową. Topiący się mężczyzna znajdował się kilka metrów od usypanych przy molo kamieni i stamtąd policjanci próbowali go wyciągnąć. Z uwagi na fale i silny nurt wody odciągający go od brzegu akcja ratunkowa był niezwykle utrudniona. Policjanci jednak trzymając się za ręce i asekurując się wzajemnie po kilku próbach wyciągnęli z wody topiącego się mężczyznę. Na miejsce natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i do przyjazdu ratowników patrolowcy zabezpieczyli poszkodowanego udzielając mu pierwszej pomocy. Okryli go folią termiczną oraz własnymi- policyjnymi kurtkami. Kiedy na miejsce przyjechało pogotowie, funkcjonariusze wspólnie z ratownikami, na noszach przetransportowali poszkodowanego do karetki. Stamtąd wyziębiony i wycieńczony walką o życie mężczyzna przetransportowany został do szpitala gdzie pozostaje pod opieką lekarzy - kończy Czerwiński.

Wezwano pogotowie, a wyciągniętego z lodowatej wody okryto szybko kurtkami i folią termiczną. Mężczyzna był bardzo wyziębjony.

- Okazało się, że mężczyzna jest obywatelem Ukrainy - mówi kom. Robert Czerwiński. - Znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało dwa promile. Będziemy ustalać, jak doszło do tego zdarzenia. Nie przypuszczamy, aby ktoś próbował wepchnąć go do wody. Najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek.

To nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie w usteckim porcie. Kilka tygodni temu do wody wpadł będący pod wpływem alkoholu wędkarz, który próbował wsiąść na kuter rybacki, wcześniej do dramatycznych wydarzeń doszło we wrześniu 2017 roku, kiedy do wody wtoczył się wózek z kilkumiesięcznym dzieckiem.

Zobacz także: Dariusz Przybysz o wyciągnął 3,5 miesięczne dziecko z kanału portowego w Ustce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza