Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Gra IV liga. Startuje liga okręgowa

Krzysztof Niekrasz
Pomorze (niebieskie stroje, z piłką Henryk Patyk) wyjeżdża na mecz do Kwidzyna.
Pomorze (niebieskie stroje, z piłką Henryk Patyk) wyjeżdża na mecz do Kwidzyna. Fot. Kamil Nagórek
Drugą kolejkę rozegrają piłkarze IV ligi Pomorze. Dojdzie do derbów, Czarni Czarne podejmować będą Korala Dębnica. Do boju przystępują także zawodnicy słupskiej klasy okręgowej.

Twarda walka zapowiada się w Czarnem. Miejscowi Czarni zmierzą się z Koralem Dębnica (sobota, godz. 16). W tej rywalizacji dwóch reprezentantów podokręgu słupskiego każde rozstrzygnięcie jest możliwe.

- Nie ma co bać się Korala, mimo że ten zespół obiecująco rozpoczął nowy sezon. Moja drużyna jest żądna rehabilitacji za nieudaną premierę czwartoligową z Lechią II Gdańsk. W ekipie panuje pełna mobilizacja - zdradza Jurek Marach, szkoleniowiec Czarnych.

- Wszyscy zawodnicy są zdrowi. W porównaniu z pierwszym meczem będą zmiany w składzie. Gracze obiecują, że z siebie dadzą maksimum wysiłku. Derby to są derby, tam zawsze wiele się dzieje. Kto popełni mniej błędów, to ten zostanie zwycięzcą. Liczę na to, że moi defensorzy przestaną być rozkojarzeni i w sobotniej rywalizacji nastąpi poprawa w ich grze. Czarni i Koral znają się doskonale. O zaskoczeniu nie ma żadnej mowy. Wszystko w nogach i głowach piłkarzy.

- Przed naszą drużyną trudne zadanie, ale na pewno jesteśmy w stanie wygrać z Czarnymi, chociaż na boisku w Czarnem zawsze naszej ekipie trudno się gra - tak twierdzi Grzegorz Żukowski, wiceprezes dębnickiego Korala. - Zagramy ostrożnie, aby nie dać się zaskoczyć w pierwszej fazie rywalizacji.

W naszych szykach obronnych zabraknie natomiast Dariusza Dąbkowskiego, który w sobotę zmienia stan cywilny. Trener Zbigniew Cyzman najprawdopodobniej wystawi już za to Piotra Drążka. Jego sprawa została pozytywnie sfinalizowana. Ten obrońca ostatnio występował w Niemczech. Po kontuzji treningi wznowił Jarosław Janczak. Każdy mecz to dla nas nowa historia i od nowa trzeba w nim walczyć o punkty. Musimy już zapomnieć o zwycięskim meczu z Gryfem 2009 Tczew - dodał działacz.

Rodło Kwidzyn podejmuje Pomorze Potęgowo (niedziela, godz. 16). - Nie popadamy w euforię, po tym, że zasiedliśmy na fotelu lidera - mówi Mirosław Iwan, trener Pomorza Potęgowo. - Nie znam aktualnych możliwości przeciwnika. Wiem tylko, że Kwidzyn przegrał inauguracyjny mecz na wyjeździe z Wietcisą Skarszewy 1:3.

W najbliższy weekend rozpocznie się także sezon w słupskiej klasie okręgowej. Zagra 14 zespołów. Do największych faworytów rozgrywek zalicza się Jantar/Euro-Industry Ustka. Drużyna prowadzona jest przez trenera Tadeusza Żakietę.

Dysponuje bardzo silną i wyrównaną kadrą, w której nie brakuje piłkarzy solidnych i nawet wykraczających zdecydowanie poziomem ponad zespół, np. Łukasz Jarosiewicz. Prezesa usteckiego klubu Henryka Pelczara i pozostałych działaczy interesuje tylko i wyłącznie awans do IV ligi.

Wiele do powiedzenia będzie miał Karol Pęplino, który prezentował bardzo dobrą dyspozycję w sparingach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza