W Przechlewie spotkają się dwa najsłabsze zespoły Prime Food Brda i Polonez Bobrowniki.
- Mam nadzieję, że zawodnicy wyciągną odpowiednie wnioski po słabym występie w Pruszczu Gdańskim - przypomniał Janusz Fabich, szkoleniowiec Prime Food Brdy.
- Musimy rozgrywki dokończyć - powiedział Tadeusz Wanat, trener Poloneza. - Mnie znacznie komplikuje sprawę absencja niektórych zawodników. Zwolnień z pracy nie otrzymali: Michał Juśkiewicz, Grzegorz Rzadkiewicz i Krzysztof Maciąg. Będzie to mecz jak każdy inny.
Interesująco powinno być w Lęborku, gdzie Pogoń zmierzy się z gdańską Lechią II. Ta konfrontacja odbędzie się bez kibiców. To dalsza konsekwencja w działaniach prewencyjnych za chuligańskie wybryki pseudokibiców z Lęborka. Mecz został potraktowany jako rywalizacja o podwyższonym ryzyku. Na pewno ekipa z Gdańska jest faworytem. Jej czwarta lokata w tabeli nie jest dziełem przypadku.
Ostatnio Pogoń doznała wysokiej porażki w Dębnicy, gdzie przegrała z Koralem 2:6.
- Po takim zimnym prysznicu moja drużyna musi się otrząsnąć. Nie będzie to łatwe. Będą zmiany w podstawowej jedenastce - poinformował Andrzej Małecki, szkoleniowiec pogonistów z Lęborka. W rundzie jesiennej gdańszczanie u siebie wygrali z lęborczanami 3:1.
Ciekawie zapowiada się spotkanie GTS Kolbudy - Koral Dębnica. Jesienią Koral przegrał 1:2.
- Remisem bym nie pogardził - oznajmił Grzegorz Żukowski, wiceprezes Korala Dębnica. - Do gry przystąpimy bez Krzysztofa Bednarka, który pauzuje za czerwoną kartkę. Pod znakiem zapytania stoi występ Dawida Wachnika. Ma kontuzję po spotkaniu z Lęborkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?