Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Nowa jedenastka pod wodzą Majewskiego gotowa na ciężki bój z Czechami

Grzegorz Hilarecki
Fot: wikipedia
Tylko zwycięstwo w sobotni wieczór (godz. 20.30, TVP 1) na stadionie w Pradze przedłuży szansę reprezentacji Polski na baraż do przyszłorocznego mundialu, ale jednocześnie Słowacja musi wygrać ze Słowenią.

Fatalne występy we wrześniu spowodowały, że już nie wszystko zależy od naszych piłkarzy. Muszą jeszcze liczyć na innych. Szansa na baraż jest czysto matematyczna, bo praktycznie trudno wierzyć w cudowne przeobrażenie reprezentacji z chłopców do bicia w zwycięską jedenastkę.

Tym bardziej że rywale grają w lepszych klubach i mają większe szanse na załapanie się do baraży. Wystarczy rzut oka w kursy bukmacherów, by zobaczyć, że dla nich Czesi są absolutnym faworytem sobotniej potyczki (za postawioną złotówkę na Polaków można zarobić ponad 5 zł u nas i jej sześciokrotność w Czechach, o ile nasi wygrają).

Tymczasowy selekcjoner Stefan Majewski powiedział w piątek po wylądowaniu drużyny w Pradze, że jego kadra jest pełna wiary i w dobrym nastroju oraz liczy na zwycięstwo.

Faktycznie w porównaniu z poprzednim trenerem widać w drużynie zmianę na lepsze. Zawodnicy ciężej pracowali na treningach i przygotowywali się do czekającego meczu (m.in. ćwiczyli stałe fragmenty gry, na co Leo Beenhakkerowi szkoda było czasu). Oczywiście Stefan Majewski potrzebował więcej czasu na zajęcia, bowiem postanowił zmienić styl gry drużyny z systemu jednym napastnikiem na klasyczne 1-4-4-2.

Ostateczną decyzję co do składu selekcjoner miał podjąć dopiero w piątkowy wieczór, po treningu na stadionie w Pradze. W piątek tłumaczył mediom, że ma jedną wątpliwość w liniach defensywnych. Resztę ustalił już we Wronkach.
Prawdopodobnie mecz Polacy zaczną jedenastką: Jerzy Dudek w bramce. W obronie: Seweryn Gancarczyk, Arkadiusz Głowacki, Piotr Polczak, Jakub Rzeźniczak. W pomocy: Ludovic Obraniak, Mirosław Lewandowski, Roger Guerreiro, Jakub Błaszczykowski. W ataku: Ireneusz Jeleń i Kamil Grosicki.
Wątpliwość trenera dotyczy szczególnie obsady bramki. Jerzy Dudek jest rezerwowym w klubie, a Wojciech Kowalewski gra w lidze regularnie. Na treningach obaj na zmianę byli pierwszymi. Raczej jednak zagra Dudek.
Boczni obrońcy i Głowacki są pewniakami, ewentualnie za Polczaka zagra Jarosław Bieniuk.

W pomocy trójka pewniaków i pytanie o ofensywnego środkowego rozgrywającego, być może zamiast Rogera zobaczymy Macieja Iwańskiego.
W ataku pewniakiem był Ireneusz Jeleń, uraz utrudnił sytuację Pawła Brożka, więc drugi napastnik wybrany zostanie z dwójki Robert Lewandowski, Kamil Grosicki. Ten ostatni jest najszybszym naszym zawodnikiem, a że będziemy grać z kontry, to ma duże szanse na występ w Pradze.

W rozegranym równolegle meczu (transmisja w Polsat Futbol) lider grupy, Słowacja, podejmie Słowenię. Tylko zwycięstwo naszych sąsiadów, przy pokonaniu przez naszą kadrę Czechów, przedłuży Polakom szansę na baraż.
M P BZ-BS
1. Słowacja 8 19 21-8
2. Słowenia 8 14 12-4
3. Irlandia Płn. 9 14 13-9
4. Czechy 8 12 15-6
5. Polska 8 11 19-10
6. San Marino 9 0 1-44
W rubrykach: M - mecze, P - punkty, BZ - bramki zdobyte, BS - bramki stracone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza