Pozostałe pary
Paweł Kryszałowicz z Gryfa 95 powinien zagrać w Trzebielinie.
(fot. Fot. Łukasz Capar)
Pozostałe pary
Korona Żelistrzewo - Gryf Wejherowo, Gryf II Wejherowo - Orlęta Reda, Atlas Goręczyno - Orkan Rumia, Wisła Tczew - Cartusia Kartuzy, Lechia II Gdańsk - TKP Tczew, GTS Kolbudy - Rodło Kwidzyn (ten mecz odbędzie się w Kwidzynie), TKP II Tczew - Żuławy Nowy Dwór Gdański, Powiśle Dzierzgoń - Olimpia Sztum.
W Damnie Polonez Bobrowniki (IV liga) zmierzy się z trzecioligową Zatoką Puck. Mecz odbędzie się w niedzielę (8 marca) o godz. 14.
- Dobrze się złożyło, że przed startem ligi będziemy mieli bardzo mocnego przeciwnika - oznajmił Tadeusz Wanat, trener Poloneza. - Moich podopiecznych czeka piekielnie trudne zadanie. Nie zagramy w optymalnym zestawieniu. Zabraknie Marka Kozaka, który musi być na studiach. Na czwartkowym treningu kontuzji nogi nabawił się Artur Ziółkowski. Pod znakiem zapytania stoi występ kontuzjowanego Macieja Pietruszewskiego.
Pomorze nie odpuści
Ciekawie zapowiada się mecz w Potęgowie, gdzie Pomorze (lider słupskiej klasy okręgowej) grać będzie z Bałtykiem Gdynia, przodownikiem Bałtyckiej III ligi. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.
- Do każdej konfrontacji ligowej oraz pucharowej zawodnicy podchodzą tak samo umotywowani i zawsze z zamiarem walki do upadłego. Nie pękamy przed Bałtykiem - oświadczył Mirosław lwan, trener potęgowskiego zespołu. Zagramy w najsilniejszym zestawieniu. Na pewno będzie sporo emocji. W sporcie, a szczególnie w futbolu, wszystko jest możliwe.
Drutex-Bytovia miesza w składach
Manewr kadrowy zastosował Waldemar Walkusz, szkoleniowiec klubu z Bytowa. W sobotę (7 marca) o godz. 14 w Mrzezinie Start spotka się z Druteksem-Bytovią Bytów. Każdy wynik tej konfrontacji jest możliwy. W zespole bytowskim zagrają młodzi piłkarze, którzy wzmocnieni będą tylko Arturem Kobiellą i Grzegorzem Kraską.
Victoria Kaliska będzie gospodarzem meczu z Bytovią II Bytów. Gra rozpocznie się w niedzielę o godz. 11. W tym spotkaniu wystąpią zawodnicy z trzecioligowej kadry z Piotrem Łapigrowskim i Krzysztofem Bryndalem na czele. Zdecydowanym faworytem tej potyczki jest bytowski zespół.
Diament Trzebielino - Gryf 95 Słupsk
Niektórzy kibice ze Słupska jeszcze do dzisiaj rozpamiętują, że gdyby Gryf 95 zagrał trochę skuteczniej w poprzednich rozgrywkach nad Słupię mogłaby przyjechać Wisła Kraków. Tak się nie stało i słupszczanie szansy na starcia z rywalami z wyższej półki muszą szukać od nowa.
- Mam w kadrze 25 graczy z tego 16 młodzieżowców, ale postaramy się wystąpić w optymalnym zestawieniu - mówi Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95 Słupsk.
W niedzielę o godz. 14.30 zaczną mecz z Diamentem w Trzebielinie. Gryfici zagrają bez dwóch piłkarzy: kontuzjowanych Fernando Batisty i Tomasza Bukowskiego. W protokół wpisani będą za to Wojciech Polakowski i Paweł Kryszałowicz. Każdy inny wynik niż zwycięstwo słupszczan odebrany byłby jako zdecydowana sensacja. Diament będzie jednak na pewno szukał swojej szansy.
Piast ma ambicje
Na stadionie OSiR przy ul. Szkolnej w Człuchowie Piast walczyć będzie z Kaszubią Kościerzyna (niedziela, godz. 14).
- Dla mnie najważniejsza jest dobra gra zespołu - powiedział Bartosz Nartowski, trener Piasta. - Mamy ambicje, ale znamy swoje miejsce w szyku, bo trzecioligowiec jest bardzo silny. Akcje kościerskiego zespołu stoją zdecydowanie wyżej od naszych.
Mecz Murkam Mrzezino - Pogoń Lębork został przełożony z powodu fatalnego stanu boiska. Nowy termin tej rywalizacji wyznaczono na 6 kwietnia (poniedziałek) o godz. 17. Przełożono także mecz Korala Dębnica z Brdą Przechlewo na 8 kwietnia (godz. 18.00).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?