MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna - ekstraklasa kobiet. Zamach na Carlosa

Krzysztof Niekrasz
Anita Unijat ( z piłką) ma już dosyć porażek w lidze.
Anita Unijat ( z piłką) ma już dosyć porażek w lidze. Łukasz Capar
Po raz piąty w tym sezonie szczypiornistki Słupi wystąpią przed własną publicznością. Może po raz pierwszy wygrają? Zmierzą się z Carlosem-Astolem Jelenia Góra.

Wyniki

Wyniki

W poprzednim sezonie słupszczanki dwukrotnie uległy jeleniogórzankom. Na wyjeździe w Jeleniej Górze przegrały 19:34, a u siebie było 31:36. Obecnie Słupia zajmuje jedenaste miejsce w tabeli ekstraklasy. Jej konto wynosi tylko jeden punkt. Carlos-Astol zajmuje dziewiątą lokatę. Jego dorobek to cztery punkty.

Mecz Słupia - Carlos-Astol odbędzie się w środę o godz. 16.45. Kibiców zapraszamy do słupskiej hali Gryfia przy ul. Szczecińskiej.

Najwyższy czas, by Słupia przerwała fatalną serię. Przed środowym spotkaniem wśród słupskich zawodniczek obowiązuje tylko jedno hasło: trzeba wygrać z Jelenią Górą!

W ostatnim meczu w Lubinie Słupia przegrała 24:33 z tamtejszym Interferie Zagłębie. W tej rywalizacji doskonale radziły sobie dwie podstawowe szczypiornistki ze Słupska: Anita Unijat i Anna Pniewska.

Bardzo dobrze spisywała się także bramkarka Iwona Łoś. Gorzej zaprezentowały się: Adriana Szabała i Anna Żurawska. Te zawodniczki ostatnio bardzo solidnie trenowały i wszystko wskazuje na to, że będą w znacznie lepszej formie.

Miejscowi kibice liczą też na dobrą postawę Pauliny Muchockiej, która ma wielkie ambicje, sięgające nawet reprezentacji Polski. Jest w kręgu zainteresowań sztabu szkoleniowego kadry narodowej.

Pod dużym znakiem zapytania stoi nadal gra Agnieszki Łazańskiej-Korewo, która boryka się z kontuzją kolana.
- Będzie to mecz jak każdy inny. Wierzę, że moje panie rozegrają dobre zawody. Ja znam mocne i słabe strony jeleniogórzanek. Zna je także Anita Unijat, która w przeszłości reprezentowała barwy jeleniogórskiego klubu. Przyjezdna drużyna ma słabą obronę i to trzeba będzie wykorzystać na boisku - ocenił Adam Fedorowicz, szkoleniowiec Słupi. - Można się spodziewać, że goście łatwo skóry nie sprzedadzą. Środowy przeciwnik jest w zasięgu mojej drużyny.

- Zrobimy wszystko, by wygrać ten mecz. Ja mam już dość porażek i w końcu muszę poznać smak zwycięstwa ligowego - stwierdziła Anita Unijat, kapitan słupskiej drużyny.

- Musimy poprawić dokładność przy rozegraniu piłki. Ponadto trzeba polepszyć skuteczność rzutową, która jest największą bolączką moich koleżanek. Mam nadzieję, że tym razem my zdobędziemy więcej goli od naszych rywalek z Jeleniej Góry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza