MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Gryfa 95 Słupsk Michał Szałek był na testach w Widzewie Łódź

Rafał Szymański
Michał Szałek był jednym z najrówniej grających zawodników Gryfa 95 jesienią.
Michał Szałek był jednym z najrówniej grających zawodników Gryfa 95 jesienią. Fot. Łukasz Capar
Zawodnik słupskich trójkolorowych wypożyczony z Chemika Police, był na testach w Widzewie Łódź. Lider I ligi poszukuje graczy do tworzonej drużyny Młodej Ekstraklasy.

Szałek jest podstawowym obrońcą słupskiego klubu w rundzie jesiennej. Nie ograniczał się tylko do walki na pozycji stopera, potrafił także zdobywać gole. W rundzie jesiennej zdobył ich aż cztery. To zresztą jest tradycją w słupskim klubie, bo przecież Tomasz Bukowski, drugi środkowy obrońca wykonuje jedenastki i także zdobywa gole. Szałek podobnie. Jest rozwojowym zawodnikiem i nic dziwnego, że załapał się na testy do Widzewa, najlepszego obecnie klubu w I lidze.

Test mecz odbył się na głównej płycie stadionu czerwono-biało-czerwonych. Uczestniczyło w nim dwudziestu młodych i utalentowanych zawodników z całej Polski. Takie spotkania nie są niczym nowym, bo łódzki klub organizuje podobne co pół roku. Starcie odbyło się przy zamkniętych drzwiach, na trybunach siedzieli tylko trenerzy i skauci Widzewa. Zabrakło jednak szkoleniowca pierwszej drużyny Pawła Janasa. Zagrały ze sobą jedenastki czerwonych i białych (obie zostały uzupełnione przez piłkarzy z rezerw). Skończyło się wygraną czerwonych 4:1. Szałek występował w drużynie białych.

- Ale gole nie padły po moich błędach. Oczywiście były sytuacje, w których mogłem się lepiej ustawić - mówił gracz, który do południa trenuje samotnie na boisku przy ul. Zielonej.

Szałek był wyróżniającym się graczem, ale powiedzmy szczerze, nie miał konkurencji. Widzew poszukiwał ludzi do drużyny Młodej Ekstraklasy, którą będzie tworzył za pół roku, gdy pierwszy zespół awansuje w końcu do ekstraklasy. Dlatego słupszczanin miał w zespole raczej młodszych od siebie kolegów.

- Po meczu działacze Widzewa powiedzieli, że będą się z nami kontaktować. Na razie nie miałem jednak od nich żadnego sygnału - dodaje Szałek.

Testy w Arce
Z trójki piłkarzy Gryfa 95, którzy mieli pojawić się na testach w zespole Młodej Ekstraklasy Arki Gdynia, obecny był tylko Tomasz Piekarski.

Patryk Pytlak nadal jest kontuzjowany, Daniel Wiśniewski wyjechał za granicę w sprawach rodzinnych.
- Nie mamy jednak żadnego sygnału z Arki - mówił Paweł Kryszałowicz, dyrektor sportowy Gryfa 95 Słupsk. Lepiej poszło za to Damianowi Formeli z czwartoligowego Pomorza Potęgowo. Młody zawodnik podobał się i ma pojechać na obóz z Arką w dniach 10 -18 stycznia do Cetniewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza