Piotr Ogrodniczuk prawomocnie na wolności. Decyzja Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Teraz to na imprezę już długo nie pójdzie, najlepiej wcale

I zatuszować pobicia przez tych z grupy interwencji - jantar ze Słupska.Celowo tak robili bym nie udał się do lekarza na obdukcję!Trzymali na przymus w psychiatryku lekarze po dogadaniu się.Wpisy w papierach oszukane na mój temat typu zachowanie itp.

Panie Piotrze gratuluję mocno że wydostał się Pan z tego tragizmu życiowego.Mam podobnie w życiu choć nie siedzę we więzieniu ale byłbym chętny spotkać się i porozmawiać ogólnie.Mam kilka ciężkich spraw i czekają na wyjaśnienie.Policja,prokuratura uważa to za nic a sądy będą ciągnąć latami.Byłem wielokrotnie pobity przez grupę interwencyjną z firmy j.a.n.t.a.r .Muszę powiedzieć - jestem chory na padaczkę.Celowo zamykano mnie do szpitala psychiatrycznego by debila zrobić ze mnie.