Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Rachwalski od 1 września jest prezesem PKS S.A.

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Piotr Rachwalski
Piotr Rachwalski Gazeta Wrocławska
Od 1 września nowym prezesem PKS S.A. w Słupsku jest Piotr Rachwalski. Zmiana ma poprawić sytuację finansową spółki, która od czasu pandemii znacznie się pogorszyła. Dotychczasowa prezes firmy - Anna Dadel, zostaje w strukturach firmy jako główna księgowa.

Piotr Rachwalski jest absolwentem Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, gdzie obronił pracę magisterską dotyczącą analizy systemów transportowych powiatu wągrowieckiego, uzyskując tytuł magistra. Ukończył również studia podyplomowe z zakresu transportu i logistyki na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego. Praca dyplomowa dotyczyła kolei regionalnych w województwie pomorskim.

Na początku swojej kariery zawodowej - po 2000 roku - pracował już w PKS w Słupsku, gdzie był specjalistą ds. przewozów. Jest też współtwórcą strategii transportowej Słupska. W latach 2004-2014 rozwijał prywatną firmę transportową Nord Express w Słupsku, której był prezesem. Wtedy walczył w sądzie ze słupskim PKS, zarzucając firmie nieuczciwe praktyki rynkowe i nieprzestrzeganie prawa antymonopolowego.

Podstawiono 4 - sprawny autokar

Dzieci jechały na wycieczkę. PKS podstawił trzy niesprawne a...

10-letnia współpraca z Nord Expressem zakończyła się z kolei oskarżeniami w prokuraturze. Rachwalski był jednym z poszkodowanych. Prokuratura badała, czy Krystyna Danilecka-Wojewódzka, wówczas słupska radna i jej mąż (wspólnicy i członkowie zarządu Nord Express spólko z o.o.) bez wiedzy wspólników wyprowadzili pieniądze z rachunków bankowych spółki na budowę własnego domu w miejscowości pod Ustką. Z przedstawionych faktur wynikało, że Nord Express przeznaczył te pieniądze na budowę bazy autobusowej w strefie w Redzikowie, choć ta nigdy się jednak nie rozpoczęła, a zakupione materiały nigdy nie weszły w skład majątku spółki. Sprawa została jednak umorzona. Według śledczych, dług małżeństwa Wojewódzkich wobec firmy to sprawa cywilna.

Rachwalski kontra Nord Express

W 2014 roku Piotr Rachwalski został prezesem Kolei Dolnośląskich. Funkcję tę pełnił do końca 2018 roku. Spółka zarządzana przez niego 4 lata osiągała rekordowe wyniki przewozowe. Jednak po jesiennych wyborach samorządowych doszło do zmian. Z początkiem stycznia 2019 roku Rachwalski został odwołany.

W tym samym roku został prezesem spółki Aqua Zdrój w Wałbrzychu. Jednak długo nie szefował tą firmą. W czerwcu 2020 został odwołany z funkcji prezesa Aqua-Zdrój w Wałbrzychu. Decyzję o rozstaniu z Piotrem Rachwalskim jednomyślnie podjęła rada nadzorcza spółki.
W opublikowanym przez wałbrzyski magistrat oświadczeniu czytamy, że Aqua-Zdrój pod wodzą Rachwalskiego nie spełnił ekonomicznych oczekiwań. Jego zdaniem, była to decyzja polityczna.

Już w sierpniu Rachwalski stanął do konkursu na prezesa PKS S.A. w Słupsku. Nie miał konkurencji.
- Rada nadzorcza ogłosiła konkurs. Pan Rachwalski przedstawił swoją kandydaturę. Ma ogromne doświadczenie w dziedzinie transportu publicznego. Przez 10 lat z sukcesem rozwijał lokalną firmę transportową Nord Express, potem był prezesem Kolei Dolnośląskich. W tym czasie liczna pasażerów tych linii wzrosła z 3,6 mln do 11,6 mln pasażerów. Są nadzieje, że pan Rachwalski poprawi także sytuację PKS - mówi Paweł Lisowski, starosta słupski.
Przypomnijmy, że władzami spółki PKS S.A. jest Rada Nadzorcza oraz zgromadzenie akcjonariuszy, które reprezentuje Starosta Słupski oraz Starosta Lęborski.

Dotychczasowa prezes Anna Dadel, zostaje w strukturach spółki.
- Pani prezes pełniła tę funkcję przez ostatnie 5 lat. Dobrze oceniam współpracę z panią prezes Anną Dadel i dziękuję jej za pracę na rzecz spółki i rozwoju transportu publicznego w powiecie słupskim. Pierwszy kwartał 2020 roku spółka zakończyła bez straty - podkreśla Paweł Lisowski. - Jednak kryzys transportu związany z pandemią wymusza zmianę strategii. W związku z tym nastąpiło przegrupowanie wewnątrz spółki. Pani prezes zajmie się finansami, a pan Piotr Rachwalski kreowaniem polityki spółki - mówi starosta.

Podkreśla, że jest na to duża szansa.
- Pozyskaliśmy około 4 mln złotych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, m.in. na reaktywację lokalnych linii autobusowych. Bardzo dobrze układa się także współpraca z samorządami gminnymi w powiecie - mówi starosta. - Choć transport publiczny przeżywa kryzys i tego typu spółki, jaką jest słupski PKS, wierzę w rozwój transportu publicznego na naszym terenie. Myślę, że kompetencje nowego prezesa wraz z współpracą pomiędzy samorządem powiatowym i samorządami gminnymi przyniosą korzystne rezultaty i transport publiczny będzie dostosowany do potrzeb i oczekiwań mieszkańców, a jego jakość będzie na zadowalającym poziomie - mówi Paweł Lisowski.

Podstawiono 4 - sprawny autokar

Dzieci jechały na wycieczkę. PKS podstawił trzy niesprawne a...

ZOBACZ TAKŻE: Dzieci jechały na wycieczkę. PKS podstawił trzy niesprawne autobusy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza