Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKP nie chce kłopotliwych budynków dworcowych

Piotr Kawałek [email protected]
Jest szansa, że słupski dworzec stanie się wizytówką miasta.
Jest szansa, że słupski dworzec stanie się wizytówką miasta. Sławomir Żabicki
Jest szansa, że słupski dworzec stanie się wizytówką miasta. PKP pozbywa się budynków.

Rocznie za podatki od nieruchomości musi płacić samorządom miliony złotych.

Kolej chętnie pozbywa się swoich dworców i wynajmuje je za przysłowiową złotówkę.

- Budynki sprzedajemy lub dzierżawimy - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA. - W ubiegłym roku osiemdziesiąt sześć dworców kolejowych w całej Polsce zostało przejętych przez samorządy gminne.

Dzięki temu, że pojawił się nowy gospodarz, budynki dworcowe zmieniły się nie do poznania. Na przykład w Giżycku dworzec odżył.

- Wcześniej turyści omijali go szerokim łukiem, to była strasząca rudera - mówi Małgorzata Kuncer z biura promocji Urzędu Miejskiego w Giżycku. - Po przejęciu wyremontowaliśmy budynek na podstawie przedwojennych widokówek. Dziś jest wizytówką miasta.

Poza kasami i poczekalnią na giżyckim dworcu organizowane są wystawy dla turystów, ponadto miasto wynajmuje część powierzchni firmom. W innych miejscowościach na dworcach powstają supermarkety, przychodnie, posterunki straży miejskiej, punkty usługowe itp.

To szansa również dla Słupska. Niejednokrotnie pisaliśmy o tym, że pasażerowie są nagabywani przez bezdomnych, a budynek jest dewastowany. Na złe warunki skarżą się właściciele firm, którzy wynajmują lokale od PKP.

Sztandarowym przykładem jest awaria kanalizacji, do której doszło w ubiegłym roku. Przez kilka tygodni panował na dworcu smród, bo nikt nie potrafił poradzić sobie z usterką, która została usunięta dopiero po naszej interwencji. Wszystko dlatego, że jeden z ważniejszych budynków w mieście właściwie nie ma gospodarza.
Zarząd dworców, który znajduje się w Gdańsku, do Słupska zagląda sporadycznie. Miejsca do wykorzystania jest bardzo dużo - łącznie z kilkupiętrowym biurowcem.

- Rozważamy scenariusz przejęcia dworca od kolei - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska. - Powinien on być naszą wizytówką, a nie czymś wstydliwym.

Miasto powinno się jednak pospieszyć, bo dworce dzierżawić mogą również prywatne firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza