Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS chce ustalić, kto zdziera rozkłady jazdy. Przewidziana nagroda

Zbigniew Marecki
Zdaniem PKS-u znikają tylko rozkłady tej spółki, a inne wiszą nietknięte.
Zdaniem PKS-u znikają tylko rozkłady tej spółki, a inne wiszą nietknięte. PKS Słupsk
Prezes słupskiego PKS-u chce nagrodzić osobę, która pomoże ustalić, kto złośliwie zdziera rozkłady jazdy tej firmy.

W ocenie pracowników PKS-u ten typ wandalizmu od pół roku zdarza się to permanentnie. Zwłaszcza na trasie Łeba-Słupsk.

- Nasza ekipa nawet po kilka razy w tygodniu musi wyruszać w teren, żeby na przystankach umieszczać rozkłady odjazdowe, ponieważ ktoś je zaraz potem zdziera - mówi Marek Zagalewski, rzecznik PKS SA Słupsk.

Utrudniający pasażerom i przewoźnikowi życie maniak upodobał sobie przystanki, z których korzysta najwięcej osób, najczęściej przy szkołach. W efekcie jak najszybciej wieszane są nowe rozkłady, ale wiąże się to z kosztami i przerwami w dostępie podróżnych do informacji. Problem dotyczy zwykle kilku, ale bywa, że i kilkunastu przystanków autobusowych na jednej trasie.

Zdaniem szefostwa PKS-u z przystanków znikają jedynie rozkłady tej spółki, a inne wiszą nietknięte.

- Wandal działa z premedytacją: niszczy wywieszki tylko w kierunku Słupska, gdzie ważne są godziny odjazdów z poszczególnych miejscowości; jadący ze Słupska i sukcesywnie wysiadający pasażerowie nie potrzebują rozkładów i te maniak-zdzieracz zostawia w spokoju - dodaje Zagalewski.

Tymczasem Piotr Rachwalski z Nord Express twierdzi, że jego spółka także styka się ze zjawiskiem zdzierania rozkładów jazdy - Głównie na niektórych wsiach. Tam szybko uzupełniamy zdarte rozkłady. Ponadto umieszczamy je w sklepach oraz w internecie, gdzie można je pobrać, bo są ludzie, którzy lubią kolekcjonować rozkłady jazdy - mówi Rachwalski.

PKS ma już konkretne podejrzenia w sprawie zdzieracza, ale żeby nadać bieg postępowaniu, musi uzyskać więcej danych. Dlatego postanowiła wyznaczyć nagrodę dla osoby, której informacje pozwolą ustalić sprawcę zniszczeń.

- Wysokość i rodzaj nagrody zostaną ustalone przez prezesa po rozmowie z osobą, która przyczyni się do schwytania złośliwca - mówi rzecznik Zagalewski.

Zainteresowani przekazaniem informacji mogą dzwonić pod telefon (59) 84 47 140 (7-15 w dni powszednie) lub kontaktować się pod adresem e-mail: [email protected] (mile widziane zdjęcia komórką).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza