Podobnie jak w zeszłym roku, przewoźnik planuje uruchomić wachlarz linii sezonowych, które dowiozą pasażerów do najciekawszych kurortów i miejscowości w regionie. Pracowników jednak brakuje.
Jak się dowiadujemy, PKS Słupsk ofertą celuje w kierowców, którzy wraz z rodzinami przyjeżdżają do okolicznych kurortów w celach turystycznych. Przewoźnik, współpracując z lokalnymi hotelami pracowniczymi i kwaterami, gwarantuje przyszłym zatrudnionym atrakcyjne cenowo noclegi – koszta będzie musiał jednak pokryć kierowca, bądź odpowiednia kwota odciągana mu będzie od wypłaty. Pozostaje również kwestia dojazdów do pracy. Koszt takowego będzie całkowicie pokrywany przez PKS, o ile zatrudniony będzie dojeżdżał autobusami właśnie tego przewoźnika. Transport, np. prywatnym samochodem, będzie pokrywany przez przedsiębiorstwo jedynie częściowo.
- Sezon to duże wyzwanie, większość firm przewozowych, w dużej części zajmujących się przewozami szkolnymi, w tym czasie ma wolne, a my mamy szczyt przewozowy. Zwłaszcza w weekendy. Dla przykładu, latem w niedzielę wspólnie z organizatorem, Starostwem Powiatowym, uruchamiamy ponad 25 zadań przewozowych, a w normalną niedzielę, poza sezonem, zadań tych jest poniżej dziesięciu. To pokazuje skalę wyzwania. Jednak praca w transporcie zbiorowym to służba, pracujemy mimo braku urlopów, by inni mogli odpoczywać – tłumaczy prezes PKS Słupsk, Piotr Rachwalski
W tym roku na trasę wyjadą dodatkowe autobusy m.in. do Ustki, Rowów, Dobrej czy Warcina. Uruchomiona zostanie także nowa linia, która połączy Słupsk z Jarosławcem.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?