Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS w Szczecinku. Jest nowy prezes

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 374 88 18 Fot. Autor
Adam Wyszomirski swego czasu był dziennikarzem lokalnego radia ReJa, później był rzecznikiem ratusza, a następnie szefem Szczecineckiego Ośrodka Kultury.
Adam Wyszomirski swego czasu był dziennikarzem lokalnego radia ReJa, później był rzecznikiem ratusza, a następnie szefem Szczecineckiego Ośrodka Kultury.
Adam Wyszomirski, dotychczasowy szef Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, został wczoraj nowym prezesem PKS Szczecinek. Wstępnie deklaruje się jako zwolennik połączenia PKS z KM.

Jak już informowaliśmy, Adam Wyszomirski, dotychczasowy szef Samorządowej Agencji Promocji i Kultury w Szczecinku, był przymierzany do fotela prezesa miejscowego PKS. W poniedziałek stało się to faktem - jego kandydaturę przyjął zarząd powiatu (starostwo jest właścicielem firmy), a rada nadzorcza powołała na to stanowisko.

- Potrzebuję jeszcze kilku dni na zamknięcie spraw w SAPiK-u, myślę, że od przyszłego poniedziałku rozpocznę już pracę w PKS - powiedział nam Adam Wyszormirski.

Jak doszło do nieoczekiwanych roszad personalnych? Przed niewiele ponad tygodniem zaskakującą rezygnację złożył poprzedni szef szczecineckiego PKS Mirosław Szwinto. Prezes, który dopiero co skomunalizowaną przez powiat firmą kierował od zaledwie 9 miesięcy, odszedł nie wyjaśniając swoich motywów. Wcześniej był prezesem PKS Świdwin.

W powiecie dość gorączkowo szukano następcy. Szybko wyjaśniło się, że zostanie nim Adam Wyszomirski, który jest też radnym wojewódzkim z ramienia Platformy Obywatelskiej.

- Pan Wyszomirski od kilku miesięcy był powołany przez burmistrza Szczecinka na koordynatora przygotowań do połączenia PKS i Komunikacji Miejskiej - starosta szczecinecki Krzysztof Lis wyjaśnia, że jest to osoba obeznana w realiach obu zakładów i doświadczony menadżer.

Adam Wyszomirski swego czasu był dziennikarzem lokalnego radia ReJa, później był rzecznikiem ratusza, a następnie szefem Szczecineckiego Ośrodka Kultury przekształconego z czasem w SAPiK.

- Na nowe obowiązki patrzę przez pryzmat nowych wyzwań, interesuje mnie wprowadzanie zmian, a nie samo zarządzanie firmą - mówi nowy prezes PKS dodając, że co prawda nie jest transportowcem z wykształcenia, tylko ekonomistą i menadżerem, ale jego zadaniem będzie dbanie o finanse i zarządzanie firmą. W sprawach transportowych będzie korzystał z doświadczenia fachowców.

Nowy prezes nie ukrywa, że PKS to duże przedsiębiorstwo i że chce ucznić z niego silną firmę.

- Silną w perspektywie ewentualnego połączenia z Komunikacją Miejską - dodaje, choć od razu zaznacza, że o fuzji z miejskim przewoźnikiem zdanie będzie miał wyrobione za kilka miesięcy, gdy wdroży się w nowe obowiązki. - Moim zdaniem do połączenia powinno dojść, o ile będzie korzystne dla właścicieli i załogi. Jeżeli dojdę do przeciwnego zdania, to na pewno je przedstawię po tym czasie - mówi Adam Wyszomirski.

Pomysł fuzji KM i PKS od dłuższego czasu lansuje szczecinecki ratusz. Nowa firma miałaby zająć teren obecnej bazy Komunikacji przy ulicy Cieślaka powiększony o pobliską siedzibę Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.

W planach jest likwidacja obecnego dworca autobusowego przy ulicy Kaszubskiej i przeniesienie go w okolice dworca kolejowego. Obecna baza PKS - zwłaszcza atrakcyjnie położony plac manewrowy między ulicami Klasztorną a Matejki - miałaby zostać sprzedana.

Czytaj też> Słupski PKS podniesie ceny biletów

 

Adam Wyszomirski to już kolejna osoba z kierownictwa SAPiK-u, która jest rzucana w ostatnim czasie na "zagrożony odcinek". Jesienią zeszłego roku szefem Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej po zatrzymaniu przez policję jej ówczesnego prezesa, został Piotr Misztak, zastępca dyrektora SAPiK-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza