Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że szczecinecki PKS - po przejęciu go przez powiat - przymierza się do likwidacji swojej zakładowej stacji paliw.
Nowa miała powstać w oparciu o nieczynną od lat stację koło komendy straży pożarnej na obwodnicy. Firma przewozowa chciała przy okazji zarabiać na sprzedaży benzyny u oleju napędowego na wolnym rynku.
- Okazało się jednak, że spełnienie wymogów ochrony środowiska związanych z ponownym uruchomieniem obiektu wyniosłyby około 400 tys. zł - mówi starosta szczecinecki Krzysztof Lis.
Ani samorząd, ani PKS, nie wyłożą takich pieniędzy. - Zwłaszcza, że w perspektywie kilku lat ma powstać nowa obwodnica Szczecinka, która przejmie ruch tranzytowy i obecna lokalizacja nie będzie już tak atrakcyjna - dodaje starosta. Bo wtedy nowa stacja straciłaby wielu klientów.
Stacja z obwodnicy po raz kolejny trafi więc pod młotek (o kłopotach z jej sprzedażą piszemy w ramce). Trudno jednak przypuszczać, aby ktoś na nią - z takich samych powodów co PKS - się skusił.
Pozostaje problem obecnej stacji w bazie PKS przy ulicy 28 Lutego. W obecnym kształcie może ona funkcjonować tylko do końca 2011 roku.
- Wracamy więc do pomysłu tankowania autobusów PKS w należącej do ratusza Komunikacji Miejskiej przy ulicy Cieślaka - przyznaje starosta Lis.
Czytaj też>Słupski PKS. Firmę przejmą dwa powiaty.
Mówiło się o tym od chwili przejęcia PKS przez samorząd powiatowy i wiążącej się z tym koncepcji połączenia obu firm przewozowych. To perspektywa kilku lat, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby pojazdy obu firm tankowały w jednym miejscu już teraz. Zwłaszcza, że KM lada dzień rozbuduje i zmodernizuje swoją stację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?