Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płać, bo jak nie... Na fakturach za wodę jest groźne ostrzeżenie

r
Płać, bo jak nie... Na fakturach za wodę jest groźne ostrzeżeniePłać, bo jak nie... Na fakturach za wodę jest groźne ostrzeżenie
Płać, bo jak nie... Na fakturach za wodę jest groźne ostrzeżeniePłać, bo jak nie... Na fakturach za wodę jest groźne ostrzeżenie archiwum
O sprawie powiadomił nas pan Mirosław, mieszkaniec gminy Grzmiąca: - Od jakiegoś czasu na rachunkach za wodę i odprowadzenie ścieków, jakie dostajemy z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji jest dopisek, że informacje o nieuregulowanych należnościach będą przekazywane do Krajowego Rejestru Długów - mówi.

- Brzmi to groźne i, jak sądzę, ma zmusić ludzi, aby nie ociągali się z płaceniem rachunków, bo inaczej np. będa mieć problemy w banku. Przyznam, że nie znam drugiego takiego przypadku. Na fakturach za prąd czy telefon komórkowy takich adnotacji nie ma. I moim zdaniem są niepotrzebne, bo każdy wie, co mu grozi, gdy nie płaci za cokolwiek. W tym wypadku za wodę, rzecz niezbędną do życia. Moim zdaniem skuteczniejszym straszakiem jest odłączenie wody. Inna sprawa, że ceny wody i ścieków sięgnęły w gminie Grzmiąca niebotycznych poziomów i coraz więcej ludzi ma problemy z ich opłaceniem.

Coraz więcej gospodarstw chce przechodzić na zaopatrzenie w wodę z własnych studni, które tu i ówdzie jeszcze ocalały. PWiK niech lepiej nas nie straszy umieszczeniem w rejestrach dłużników, tylko obniży ceny. Wtedy na pewno nie będą narzekać na zaległości, bo ludzi będzie stać na wodę.

Jak nam się udało ustalić, logo KRD i napis, jaki znajduje się na fakturach PWiK Szczecinek wynika z umowy, jaką ta firma zawarła z Biurem Informacji Gospodarczej, której rejestr dłużników prowadzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza