W pobliżu Łeby zauważono jedną plamę o wielkości około 1 kilometra kwadratowego oraz kolejną sięgającą niespełna kilometr kwadratowy.
Na miejsce został wysłany samolot rozpoznawczy. Z informacji uzyskanych przez Morski Oddział Straży Granicznej w Gdańsku wynika, że zanieczyszczenia mógł dokonać jeden z przepływających statków obcej bandery.
- Z uwagi na wysoki stan morza jest wielce prawdopodobne, że część zanieczyszczenia rozbiły fale, dlatego okazały się one znacznie mniejsze, niż te, o których informowały ogólnopolskie media - mówi Tadeusz Gruchalla, p.o. rzecznika prasowego komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
- Rozmiar wykrytego zanieczyszczenia nie powoduje zagrożenia ekologicznego Bałtyku dodaje Tadeusz Gruchalla. - O sytuacji powiadomiliśmy straże graniczne wszystkich państw nadbałtyckich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?