Plan podróży Mateusza Morawieckiego. Premier odwiedzi Budapeszt, Brukselę i Davos

Premier Morawiecki swoje dyplomatyczne tournee po Europie rozpocznie 3 stycznia w stolicy Węgier Budapeszcie. Tematem rozmów ze stroną węgierską ma być: migracja, bezpieczeństwo, przyszłość UE oraz wspólna strategia związana z nowym rozdaniem unijnych dotacji po roku 2020. Jednak najważniejsze będzie potwierdzenie ewentualnego weta Węgier wobec prób wprowadzenia sankcji przeciw Polsce przez UE.

- To ważny kraj, nie tylko ze względu na naszą ścisłą współpracę w Unii, ale też dlatego, że Węgry pełnią obecnie funkcję prezydenta Grupy Wyszehradzkiej - mówił w piątek Adam Bielan, marszałek Senatu, w rozmowie w Programie I Polskiego Radia. W tej samej audycji Bielan poinformował, że Morawiecki zaplanował, także na styczeń, wyjazd na światowe forum ekonomiczne w szwajcarskim Davos, które odbędzie się tam w dniach 23-26 stycznia 2018 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Antoni Dudek: Zapowiada się kolejny rok politycznej hegemonii PiS

To na pewno znak czasów, że nasz premier składa swoją pierwszą oficjalną wizytę zagraniczną w stolicy Węgier, a nie w Berlinie, Paryżu czy Waszyngtonie. Już wiadomo, że w Budapeszcie dojdzie do spotkania Mateusza Morawieckiego z Viktorem Orbanem. Strona polska na pewno będzie zabiegała o poparcie Węgier, w sprawie zablokowania ewentualnych sankcji, które może nałożyć na nas Unia. Wystarczy bowiem weto jednego z krajów, żeby zablokować ich wprowadzenie w życie. Dlatego tak ważne są dla rządu PiS dobre relacje w Węgrami.

- Dzięki wizycie premiera Morawieckiego może dojść do zawarcia nawet silniejszego sojuszu pomiędzy naszymi państwami niż miało to miejsce wcześniej - analizuje w rozmowie z agencją AIP Sayuri Diana Matsuzaki, dziennikarka węgierskiej telewizji Hir. - To, że polski premier składa swoją pierwszą oficjalną wizytę zagraniczną w naszym kraju jest potwierdzeniem faktu, że oba rządy wyznają podobne wartości i cele. Ponadto są postrzegane w Brukseli, jako dwa państwa najbardziej przeciwstawiające się obecnej unijnej polityce, np. w kwestii przyjmowania imigrantów. W chwili gdy Unia Europejska rozpoczęła wprowadzanie niespotykanych wcześniej środków prawnych przeciwko polskiemu rządowi, po reformie sądownictwa w Polsce, wasz kraj potrzebuje sojuszników jak nigdy dotąd.

CZYTAJ TAKŻE: Kto będzie rozdawał karty w polskiej polityce? Główni gracze A.D. 2018

- Dostrzega to rząd Orbana, który liczy że w przyszłości może mieć korzyści z poparcia jakiego udzieli obecnie Polsce - dodaje Matsuzaki. - Chodzi szczególnie o korzyści ekonomiczne, biorąc pod uwagę to, że wasze państwo jest cztery razy większe od Węgier. Ponadto na całość relacji polsko-węgierskich warto też spojrzeć przez pryzmat Grupy Wyszehradzkiej. Dzięki zacieśnieniu współpracy pomiędzy naszymi krajami V4 może stać się bardzo wpływową częścią całej Unii Europejskiej.

Warto przypomnieć, że premier Viktor Orban już w kilka godzin po uruchomieniu art.7.1 wobec Polski zapowiedział, że wszczynanie postępowań przeciwko naszemu krajowi jest bezcelowe, ponieważ nie ma żadnych szans na jego zakończenie. Dlatego wzmocniony wizytą na Węgrzech, premier Morawiecki pojedzie 9 stycznia do Brukseli na spotkanie z Jean-Claudem Junckerem, przewodniczącym Komisji Europejskiej. Szef KE zaprosił Morawieckiego do stolicy Europy jeszcze w dniu, w którym KE zdecydowała ona o uruchomieniu art. 7.1 traktatu o Unii Europejskiej wobec Polski. Prawdopodobnie w czasie pobytu w Brukseli premier będzie rozmawiał też z Fransem Timmermansem, wiceprzewodniczącym KE. Natomiast nie wiadomo czy dojdzie do spotkania z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem.

CZYTAJ TAKŻE: [KANCELARIA PREMIERA MORAWIECKI] Premier Mateusz Morawiecki ustawia swoją kancelarię

Jaki będzie wynik rozmów Juncker-Morawiecki w Brukseli 9 stycznia trudno przewidzieć. Jednak seria spotkań polskiego premiera z przywódcami innych państw i międzynarodowych organizacji jest naprawdę imponująca. Od momentu zaprzysiężenia na tę funkcję 11 grudnia spotkał się kolejno z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, premier Wielkiej Brytanii Theresą May. Po styczniowych rozmowach z premierem Węgier Viktorem Orbanem i przewodniczącym KE Jean-Claudem Junckerem, swoją dyplomatyczną ofensywę zakończy w Davos. Morawiecki weźmie tam udział w światowym forum ekonomicznym. Będzie to dobra okazja do przeprowadzenia rozmów z przedstawicielami wielkich koncernów, których może namawiać do inwestowania w Polsce.
Do Davos, oprócz polityków i biznesmenów, przyjeżdżają znani aktorzy. Podczas ostatniego szczytu niezwykłą popularnością cieszyła się wspólna fotografia, wtedy jeszcze wicepremiera Morawieckiego, z aktorem Georgem Clooney’em. Z kim tym razem stanie do zdjęcia Morawiecki? Dowiemy się pod koniec stycznia.